wtorek, 31 maja 2011

Paczka z Azji

Przyszła kolejna paczucha z Azji :D! Tym razem od rubyruby76 - Maus i Agata Ma Nosa już mnie wystraszyły, że na paczki od ruby czeka się długo, a tu taka niespodzianka - przyszły w ciągu 9 dni! Jestem bardzo zadowolona - znowu :D.
Od rubyruby zamówiłam:

Missha M Vita Matte SPF 20 PA++ - 20ml

SkinFood Peach&Sake Pore Serum - 45ml

Niestety gratisów ani próbeczek nie dostałam :(. Jestem niepocieszona... Co nie zmienia faktu, że wpadłam w azjatyckie kosmetyki jak śliwka w kompot i już szykuję kolejne zamówienie :D. Wypróbowałam kremik na słońce z poprzedniej paczki - ze SkinFooda - z kiwi - bardzo mi się spodobał - chyba zamówię opakowanie :D - pełna recenzja wkrótce! :D

poniedziałek, 30 maja 2011

Barry M - Nail Paint - 318 Peach Melba - lakier do paznokci

PLUSY:
- piękny kolor zaróżowionej brzoskwinki - cudnie wygląda przy opalonej skórze
- trzyma się na paznokciach bez odprysków 3-4 dni
MINUSY:
- robi smugi
- nie kryje zbyt dobrze - trzeba trzech warstw
- w związku z trzema warstwami - długo schnie - jeszcze pół godziny po nałożeniu był miękki i wszystko się na nim odbijało
- dostępność - tylko przez internet
- niby trzyma się 3-4 dni na pazurkach, ale... to i tak krócej niż inne lakiery Barry M, które mam...

OCENA OGÓLNA:
2
Barry M zawiódł mnie po raz pierwszy :(. Jedyne co ratuje ten lakier to kolor. Niestety podczas malowania nim okazuje się, że lakier nie kryje dobrze i w dodatku przez to tworzy smugi - do całkowitego krycia potrzeba trzech warstw lakieru, które - przez to że tyle ich jest, schną wieki... Bardzo się nastawiłam na ten lakier pozytywnie, bo to nowość, ale niestety formuła jest naprawdę niedobra... Dawałam mu szansę dwukrotnie, bo nie mogłam uwierzyć, że mi to robi ;). Raczej nie polecam niestety, co nie zmienia faktu, że pozostałe lakiery Barry M uwielbiam - widocznie mają inną formułę... Ciekawa jestem jeszcze koloru Strawberry Ice Cream, który mam, a jeszcze nie wypróbowałam - zrobię to na dniach - mam nadzieję, że nie zawiedzie mnie tak jak brzoskwinka...

niedziela, 29 maja 2011

Lush - Aqua Marina - pasta myjąca

PLUSY:
- łagodzi podrażnienia, jest bardzo łagodna - mnie nie szczypie, chociaż wiem, że niektórym się to zdarzało, uspokaja cerę i zaczerwienienia znikają
- skóra jest wyraźnie nawilżona, sprężysta, napięta i delikatna
- ewidentnie zmniejsza pory
- można stosować ją jako zwyczajny czyścik lub jako maseczkę (ja wybieram to drugie - zostawiam ją na buzi na kilkanaście minut, aby dobrze wchłonąć składniki aktywne)
- jest bardzo wydajna - ciężko ją zużyć przed upływem terminu ważności - radzę kupować z kimś na pół, albo mrozić :)
- cena korzystna w stosunku do wydajności :)
- skład <3
MINUSY:
- krótki termin przydatności (ja połowę swojej zamroziłam :D)
- zapach - co komu pasuje, ja czuję rozmoczony proszek do prania zalatujący trochę rybio ;), ale da się przeżyć - ja jestem straszny tyfus zapachowy, ale daję radę :)
- niespecjalnie lubię ją typowo do mycia - wolę jako maseczkę, uważam, że dużo lepiej myje Fresh Farmacy :)
- przy niedokładnym spłukaniu na buzi zostaje biały nalot galmanu
- dostępność - tak jak inne produkty Lusha - tylko przez internet z dość kosztowną wysyłką z UK lub trochę mniej kosztowny sposób - wspólne zamówienia wizażowe (tu jednak dłuższy czas oczekiwania...)
OCENA OGÓLNA:
4
Mocna czwórka :). Gdyby potraktować ją tylko jako maseczkę - mogłabym dać nawet 5+, ale de facto jej przeznaczeniem jest mycie, a tu nie do końca spełnia swoje zadanie moim zdaniem. Jako maseczkę - po prostu ją uwielbiam i tak też używam, a mycie pozostawiam specjalistom - Fresh Farmacy i - już niedługo - CoalFace :). Bardzo fajny produkt, ale jeszcze nie zdecydowałam czy zamówię ponownie, bo kuszą mnie pewne azjatyckie cuda maseczkowe :D.
SKŁAD:
Glycerine - gliceryna - składnik kompozycji zapachowych, środek kondycjonujący, humektant - środek zatrzymujący wodę, higroskopijny, obniża lepkość, rozpuszczalnik, składnik kondycjonujący skórę. Gliceryna używana jest jako substancja nawilżająca i wygładzająca - ma właściwości higroskopijne czyli przyciąga cząsteczki wody z otoczenia i w kremie gromadzi je na powierzchni skóry. UWAGA! Taki efekt uzyskuje się jednak tylko wtedy, gdy wilgotność powietrza (lub otoczenia) nie jest mniejsza niz 65%! Jeśli jest mniejsza, gliceryna nie przyciąga cząsteczek wody z powietrza, ale bierze je z dolnych warstw skóry, czyli silnie ją wysusza! W tym przypadku, kiedy rozrabiamy pastę z wodą, wody jest pod dostatkiem, więc produkt świetnie nawilża nam skóre - i to CZUĆ!
Calamine Powder - puder galmanowy - sproszkowany minerał - galman, znany ze swoich właściwości łagodzących podrażnienia i zaczerwienienia
Kaolin - kaolin - absorbuje tłuszcz, zapobiega zbrylaniu, wypełniacz, substancja zwiększająca właściwości kryjące, modyfikuje śliskość, ma właściwości ochronne
Irish Moss Gel (Chondrus crispus) - wyciąg z mchu irlandzkiego - mech irlandzki czyli chrząstnica kędzierzawa jest to gatunek glonu - konkretniej krasnorostu, znanego z dużej ilości karagenu, który zawiera karageninę, czyli specyficzny żelowaty śluz, który wpływa na konsystencję kosmetyku, czyniąc ją zwartą i nieco galaretowatą. Ponadto karagen jest naturalnym immunostymulatorem - wpływa pozytywnie na nasz układ odpornościowy.
Organic Aloe Vera Gel (Aloe barbadensis) - żel aloesowy - łagodzi skórę suchą i chroni przed uszkodzeniami, ma bogate właściwości odżywcze, zmiękczające skórę, ma właściwości chłodzące. Pozostawia skórę gładką i uspokojoną. Jest bardzo łagodny i może być stosowany do skóry wrażliwej, a także normalnej i tłustej, ponieważ jest lekki i nie ma właściwości komedogennych. Łagodzi podrażnienia posłoneczne.
Fine Sea Salt - sól morska - ma właściwości antybakteryjne, wpływa również na lepkość kosmetyku
Nori Seaweed (Algae) - algi Nori - zielenica żyjąca u wybrzeży Bretanii. W Japonii stosowana jako dodatek do potraw. Zawiera witaminę C - przeciwutleniacz aktywizujący syntezę kolagenu, elastyny, kwasu hialurunowego, beta-karoten - przeciwrodnikowy, wzmacniający odporność, amylozy i alginaty, które tworzą na skórze film zapobiegający przezskórnej utracie wody. Alga nori jest czynnikiem regenerującym, pojędrniającym, rewitalizującym, remineralizującym, przeznaczonym dla cery suchej, zwiotczałej, z objawami starzenia, nadwrażliwej.
Sweet Orange Oil (Citrus Aurantium dulcis) - olejek z pomarańczy słodkiejpolecany do skóry tłustej o silnym działanie antyseptycznym, często stosowany w kosmetykach antycellulitowych, tutaj jest również składnikiem mieszanki zapachowej
Patchouli Oil (Pogostemon cablin) - olejek paczuli - służy do pielęgnacji skóry, przy trądziku, pęknięciach skóry, egzemie, łupieżu, stanach zapalnych skóry
Carrageenan Extract (Chondrus crispus) - karagenina - wyizolowana z chrząstnicy kędzierzawej, żelowaty śluz, wpływa na konsystencję kosmetyku, czyniąc ją zwartą i nieco galaretowatą. 
Perfume - kompozycja zapachowa


LEGENDA:
zielony - substancja nieszkodliwa
niebieski - substancja o pozytywnym działaniu dla skóry
pomarańczowy - substancja wzbudzająca pewne niewielkie zastrzeżenia
czerwony - substancja mająca negatywny wpływ, szkodliwa lub drażniąca



Skład: Glycerine, Calamine Powder, Kaolin, Irish Moss Gel (Chondrus crispus), Organic Aloe Vera Gel (Aloe barbadensis), Fine Sea Salt, Nori Seaweed (Algae), Sweet Orange Oil (Citrus Aurantium dulcis), Patchouli Oil (Pogostemon cablin), Carrageenan Extract (Chondrus crispus), Perfume

sobota, 28 maja 2011

Paczka z Azji

Jupi!!! Dotarła do mnie pierwsza z trzech zamówionych na ebayu paczek z azjatyckimi kosmetykami :). Nie mogłam się już doczekać, a ta przyszła w ekspresowym tempie!
Zamawiałam od użytkownika ideaseller_kr - bardzo miły kontakt i przesyłka doszła do mnie naprawdę ekspresowo - zamawiałam w niedzielę, w poniedziałek była wysłana a w czwartek u mnie - niewiarygodnie szybko jak na taką odległość.
Co zamówiłam? A takie bajery...

Missha Perfect Cover #21 - 20ml

SkinFood Peach&Sake Pore BB Cream #1 - 30ml

SkinFood Peach&Sake Silky Finish Powder

Oprócz tego co zamówiłam dostałam jeszcze całkiem niezłą ilość próbek :D.

Missha M BB Boomer
 SkinFood Aloe Sun BB Cream SPF 20 PA+
 SkinFood GoldKiwi Sun Cream SPF 36 PA++
 Nesura Pore Deep Charcoal Strip For Nose Care
 Pore Friends Arbutin Mask Sheet

Z tego co dostałam aktualnie zaczęłam testować Misshę PC - już widzę, że kolor będzie idealny na jesień-zimę, a teraz na lato zamówię sobie pełnowymiarowy numer 23 :D, bo 21 jest już odrobinkę za jasna, a przecież pewnie jeszcze trochę się w to lato opalę :). Jednak już po dwóch dniach używania widzę, że jest fenomenalna, bo nie świecę się!!! Cud jakiś! Poużywam jeszcze trochę i zdam Wam oczywiście dokładną relację z analizą składu :D (a będzie co analizować, bo długi jest, oj długi!). A pewnie już w międzyczasie zamówię #23 :D.

piątek, 27 maja 2011

Lush - Alkmaar - mydło

PLUSY:
- kremowe
- przyjemny zapach - jak dla mnie - słodkie mleko z miodem
- nie wysusza skóry (chociaż właściwie ciężko stwierdzić tak do końca, bo zwykle używam też Aqua Mirabilis, które super nawilża...)

MINUSY:
- zawiodłam się na zapachu - miał być jaśmin i kwiatowe historie, jest słodkie mleko... niby nieźle ale jednak to nie do końca to na co liczyłam
OCENA OGÓLNA:
3+
Zwykłe mydło - bez ochów i achów i na pewno niewarte swojej ceny :(. Po raz kolejny zawiodłam się na mydełku z Lusha i nie zamierzam już więcej nic z tego działu zamawiać (chyba, że pokaże się coś nowego co powali mnie na kolana opisem ;) ). Dużo fajniejsze mydła można znaleźć w drogeriach stacjonarnych w Polsce i w mydlarniach :).

SKŁAD:
Honeysuckle Infusion (Lonicera caprifolium) - napar z wiciokrzewu - ma właściwości zmiękczające i wygładzające skórę oraz nadaje jej miły zapach
Amaranth Infusion (Amaranthus hypochondriacus) - napar z szarłatu - jest poleceny do pielęgnacji skóry trądzikowej suchej, łuszczycowej i z wypryskami. Łagodzi objawy atopowego zapalenia skóry. Saponiny obecne w naparze dobrze oczyszczają skórę
Rapeseed Oil (Brassica napus) - olej rzepakowy - zawiera dużo witaminy E, witaminę K, prowitaminę A. Stosuje się go w rozmaitych kosmetykach do cery suchej, dojrzałej, łuszczącej się, popękanej i słabo dokrwionej. Może zostać zatąpiony olejem z oliwek lub zastąpić ten olej w kosmetykach.
Coconut Oil (Cocos nucifera) - olej kokosowy - zwany masłem kokosowym, otrzymywany poprzez tłoczenie i rozgrzanie kopry - twardego miąższu orzechów palmy kokosowej (Cocos nucifera). Zawiera nasycone oraz nienasycone kwasy tłuszczowe. Polecany do skóry suchej i pękającej, dojrzałej, uszkodzonej przez słońce. Stosowany w preparatach do pielęgnacji suchych i zniszczonych włosów. Olej kokosowy ma działanie "chłodzące" i uspokajające skórę
Water (Aqua) - woda
Sodium Stearate - stearynian sodu - to po prostu sól sodowa wyższego kwasu tłuszczowego czyli - mydło sodowe - typowe mydła, które są solami wyższych kwasów tłuszczowych i metali alkalicznych - czyli zasadowych, w wyniku hydrolizy (czyli reakcji z wodą - z którą mydło niewątpliwie kontakt będzie mieć) pojawia nam się zatem odczyn zasadowy - czyli pH powyżej 7. Nasza skóra powinna utrzymywać naturalne pH na poziomie 5,5 (czyli lekko kwaśny odczyn), a mydło o charakterze zasadowym zmienia to pH co może dawać pole do popisu dla bakterii i grzybów. Oczywiście nie możemy dać się zwariować, warto po prostu stosować środki myjące, które nie są czystymi mydłami, a właśnie mieszaninami detergentów i mydła, lub detergentami o odpowiednim dla skóry pH.
Sodium Lauryl Sulfate - SLS - laurylosiarczan sodu - substancja powierzchniowo czynna, emulgator - to popularny SLS, składnik spieniający, o potencjalnym działaniu drażniącym i wysuszającym, stosowany w praktycznie wszystkich kosmetykach, które się dobrze pienią.
Titanium Dioxide - dwutlenek tytanu - biały pigment, a jednocześnie fizyczny filtr UV, odpowiada za właściwości kryjące
Perfume - kompozycja zapachowa
Glycerine - gliceryna - składnik kompozycji zapachowych, środek kondycjonujący, odżywiający włosy, humektant - środek zatrzymujący wodę, higroskopijny, obniża lepkość, rozpuszczalnik, składnik kondycjonujący skórę. Gliceryna używana jest jako substancja nawilżająca i wygładzająca - ma właściwości higroskopijne czyli przyciąga cząsteczki wody z otoczenia
Jasmine Absolute (Jasminum grandiflorum) - olejek jaśminowy - wyśmienicie sprawdza się aromaterapii i pielęgnacji skóry.  Ma właściwości uspokajające i rozluźniające napięcie mięśni. Jest słynnym afrodyzjakiem
Vetivert Oil (Vetiveria zizanoides) - olejek wetiwerowy - ma działanie antyseptyczne, przeciwbakteryjne, przeciwbólowe, stymulujące, odprężające, tonizujące i uspokajające. Jest skuteczny w przypadku cery tłustej ze skłonnością do wyprysków i trądziku
Styrax Resinoid (Liquidambar styraciflua)  - styraks (żywica) - składnik kompozycji zapachowych, filmotwórczy
Sodium Chloride - chlorek sodu - sól kuchenna, składnik zwiększający lepkość
Sodium Hydroxide - wodorotlenek sodu - substancja denaturująca (ścina białka - np. bakteryjne), regulator pH, substancja buforująca roztwór (stabilizacja pH)
EDTA - EDTA - składnik chelatujący - wiąże jony metali ciężkich, których obecność w kosmetyku (zwykle jako zanieczyszczenia), mogłyby negatywnie wpłynąć na właściwości kosmetyku - kiedy zostaną związane, będą nieszkodliwe
Tetrasodium Etidronate - etidronat tetrasodowy - składnik chelatujący, stabilizator emulsji


LEGENDA:
zielony - substancja nieszkodliwa
niebieski - substancja o pozytywnym działaniu dla skóry
pomarańczowy - substancja wzbudzająca pewne niewielkie zastrzeżenia
czerwony - substancja mająca negatywny wpływ, szkodliwa lub drażniąca



Skład: Honeysuckle Infusion (Lonicera caprifolium), Amaranth Infusion (Amaranthus hypochondriacus), Rapeseed Oil; Coconut Oil (Brassica napus; Cocos nucifera), Water (Aqua), Sodium Stearate, Sodium Lauryl Sulfate, Titanium Dioxide, Perfume, Glycerine, Jasmine Absolute (Jasminum grandiflorum), Vetivert Oil (Vetiveria zizanoides), Styrax Resinoid (Liquidambar styraciflua), Sodium Chloride, Sodium Hydroxide, EDTA, Tetrasodium Etidronate


Wybaczcie przerwę - miałam problem z dostępem do internetu :) - jednego dnia dotyczyło to podobno całego mojego miasta O.O - coś padło i to porządnie :).

wtorek, 24 maja 2011

Nail Tek - Foundation II, Intensive Therapy II, Xtra, Renew - odżywki do paznokci


 PLUSY:
- produkty Nail Teka uratowały moje paznokcie po tipsach - kiedy były miękkie i cienkie jak papier
- są bardzo wydajne
- bardzo intensywnie działają na pogrubienie i wzmocnienie paznokci
- są łatwo dostępne w korzystnej cenie (jak za takie cudo) - zestaw Foundation II + Intensive Therapy II to koszt ok. 40zł wraz z przesyłką na allegro
- zdecydowanie przedłużają trwałość lakieru na paznokciach
MINUSY:
- kiedy przestajemy ich używać, paznokcie przez jakiś czas są w porządku, ale później znowu zaczynają się łamać :( - chyba będę skazana na ich używanie przez całe życie, ale chyba dam radę - nareszcie jestem zadowolona z moich paznokci!!!

NAIL TEK FOUNDATION II
PLUSY:
- podkład wypełnia wszelkie ubytki w strukturze paznokcia i wygładza go
- nadaje matowe wykończenie dzięki czemu lakier lepiej "chwyta" paznokcie i w związku z tym dłużej się trzyma - zdecydowanie przedłuża trzymanie się lakieru
- na wyrównanym paznokciu lakier pięknie się błyszczy
- chroni paznokieć przed zabarwieniem pigmentem lakieru
- w czasie kuracji podkładu używamy tylko raz w tygodniu - podczas manicure dlatego wystarcza na dość długo - mnie (na spółkę z mamą) wystarczył na około 4 miesięcy (w tym czasie zużyłyśmy 3 buteleczki Intensive Therapy II)
kliknij na zdjęcie aby powiększyć
MINUSY:
- końcówka - gdy zostanie tak 1/3 odżywki, zwykle jest już dość gęsta i ciężko się jej używa :(
- kiedy źle sobie pomalujemy warstwę podkładową lepiej jej nie poprawiać, bo lakier dziwnie się rozjeżdża - lepiej zmyć i malować jeszcze raz ;)
- paznokcie pozostają matowe nawet po zmyciu lakieru - wydaje mi się, że podkład pozostaje mimo zmywania na paznokciu - właśnie w tych ubytkach strukturalnych, więc to właściwie chyba plus..?

NAIL TEK INTENSIVE THERAPY II
PLUSY:
- odżywka poprawia przyleganie warstw komórek paznokcia do siebie dzięki czemu zapobiega rozdwajaniu
- nakładanie kolejnych warstw odżywki pogrubia strukturę paznokcia i uodparnia go na pękanie i łamanie (nakładamy codziennie 1 warstwę przez tydzień a następnie zmywamy i od nowa zaczynamy cykl)
- bardzo ładnie nabłyszcza lakier i ukrywa ewentualne niedociągnięcia w malowaniu
- kolejne nakładane warstwy przedłużają trwałość lakieru nawet o kilka dni (dzięki tym odżywkom po raz pierwszy nosiłam lakier przez 7 dni bez odprysków!)
- szybciutko schnie i chyba nawet przyspiesza schnięcie lakieru, który jest pod nim (ale być nie musi :D)
kliknij na zdjęcie aby powiększyć
MINUSY:
- kończy się dość szybko, bo używamy go codziennie przy kuracji (ja taką intensywną kurację już odpuściłam chociaż na początku byłam bardzo sumienna i efekty pojawiły się naprawdę szybko - już po miesiącu!)
- ciężko wyciągnąć resztki z dna, bo gęstnieje pod koniec buteleczki

NAIL TEK XTRA
PLUSY:
- odżywka Xtra daje efekt szybciej niż Intensive Therapy II
- paznokcie dość szybko się do niej przyzwyczajają - wtedy warto przerzucić się na Intensive Therapy II
kliknij na zdjęcie aby powiększyć
MINUSY:
- nie powinno się jej stosować dłużej niż 4 tygodnie, chociaż pewnie niejedna z nas by chciała dłużej ;)
- może dawać nieprzyjemne odczucia mrowienia lub szczypania jeżeli nałożymy ją na paznokcie bardzo osłabione i zniszczone np. po tipsach

NAIL TEK RENEW
PLUSY:
- oliwka nawilża paznokcie i wały paznokciowe
- zapobiega tworzeniu się odstających, nieestetycznych skórek
- działa przeciwgrzybiczo i antyseptycznie (zawiera olejek z drzewa herbacianego)
- jest nieziemsko wydajna - nie mogę zmęczyć jednego opakowania już chyba ze 2 lata :D
- ma aplikatorek w postaci pipetki - bardzo wydajny i precyzyjny
- przyspiesza wysychanie lakieru i zapobiega rozmazywaniu
MINUSY:
- ma średnio przyjemny zapach (trochę drzewa herbacianego z olejem i chemią :D ) no i palce są śliskie, ale w końcu to oliwka tak? :D

OCENA OGÓLNA
6+
Odżywki Nail Teka, jak już napisałam, uratowały moje paznokcie, kiedy właściwie już postawiłam na nich krzyżyk. Od dziecka pazury obgryzałam więc były w koszmarnym stanie - próbowałam ratować ich wygląd tipsami, ale to znowu strasznie je zniszczyło - dopiero po latach na ratunek przyszedł Nail Tek.W tym momencie czuję się zobligowana od razu napisać, że jestem bardzo wdzięczna Ćwirce dzięki której odkryłam co Nail Tek potrafi zrobić z paznokciami - jakbym sama tego nie doświadczyła to bym pewnie nie uwierzyła, bo próbowałam bardzo wielu odżywek z różnych firm od takich po 3zł z Rossmana po Sally Hansen i Alessandro i takie inne. W czasie zintensyfikowanej kuracji stosowałam oczywiście zgodnie z zaleceniami wszechinternetowymi:
1. oczyścić i wysuszyć paznokcie
2. nałożyć mleczną odżywkę podkładową Nail Tek Foundation II 
3. opcjonalnie nałożyć warstwę lakieru kolorowego - ja podczas kuracji tego nie robiłam
4. nałożyć warstwę Nail Tek Intensive Therapy II (lub Xtra)
5. codziennie przez tydzień dokładać po jednej warstwie Intensive Therapy II (lub Xtra)
6. po tygodniu zmyć i znowu punkt pierwszy...
Aktualnie używam po prostu wtedy kiedy mi się przypomni no i za każdym razem gdy robię manicure.
Obeznane z moim blogiem osoby wiedzą, że jest to moja druga notka o Nail Teku - w tagach pod "Nail Tek" znajdziecie także tą pierwszą z efektami jakie miałam bezpośrednio po kuracji - jak teraz wyglądają moje paznokcie - widać notkę wcześniej :D. Krótko mówiąc Nail Tek to moje panaceum na paznokciowe problemy! Ole! 

poniedziałek, 23 maja 2011

Barry M - Nail Paint - Instant Nail Effects - White Frost - lakier pękający

PLUSY:
- robi prawdziwego pękacza na paznokciach a nie jakieś ni w pięć ni w dziewięć drzazgi jak np. biały Essence albo Sunny Nails
- szybciutko wysycha i chyba przyspiesza wysychanie lakieru pod nim
- nawet jeżeli gdzieś się dziabnę paznokciem po pomalowaniu to tego nie widać - ten efekt wszystko maskuje
- bardzo długo się trzyma i nie ściera się u góry tak szybko jak niektóre

MINUSY:
- trudno dostępny w Polsce - tylko przez zamówienia ze strony z UK, albo wspólne z wizażu - na allegro jak zwykle - drogo
OCENA OGÓLNA:
6+
Uwielbiam lakiery Barry M. Są po prostu fenomenalne i to sprawdziło siętakże przy pękaczu - choć po Essence i Sunny Nails straciłam już prawie nadzieję na dobry pękacz w kolorze białym (myślałam, że ma to może związek z tym, że biały pigment się nie nadaje do pękania... - a tu taka miła niespodziewajka! Na zdjęciach jest nałożony na błękitny lakier Wibo Lovely, który opisywałam kilka notek wcześniej :). Mogę go w 100% polecić! Oczywiście - powtórzę się, składu nie będę opisywać, bo zwyczajnie nie znam się na składach lakierów do paznokci, chociaż chyba czas się w końcu doszkolić :D. Tak jak pisałam, jedyną wadą jest niedostępność bezpośrednia w Polsce, ale radzimy sobie - dziękuję po raz kolejny kochanej Bethie z wizażu za organizację zamówienia <3.


P.S. Jak się podoba nowy layout? :> Stary mi się już opatrzył bardzo...

niedziela, 22 maja 2011

Ziaja - Bloker - antyperspirant

PLUSY:
- cena - 6zł <3 - w stosunku do innych antyperspirantów tego typu (chodzi mi o Etiaxil, bo Antidral w miarę tani jest - tak, tak jestem zaprawiona w bojach w tym temacie... niestety :( )
- dostępność - co trochę na niego napotykam w Tesco i w Realu, chociaż wiem, że część z Was ma problem ze znalezieniem go - w razie czego - na allegro jest cała masa :)
- idealnie blokuje pocenie - suchutko pod pachami, nie ma strachu, że podniesiemy rękę, a tam wielkie mokre plamsko
- nie szczypie! ani trochę! pamiętam nieprzespane noce i rozdrapane rany po Etiaxilu i Antidralu - Ziaja mi tego nie robi - kocham ten antyperspirant!!!
- jak na - bądź co bądź, intensywny antyperspirant - ma superprzyjazny skład -i jak go tu nie kochać?
- Ziaja nie testuje swoich kosmetyków na zwierzątkach <3 - tu pozdrowienia dla Linusiaczka - staram się :D
- duża pojemność i ogromna wydajność :)
MINUSY:
- odrobinkę przesusza skórę pod pachami
- nie neutralizuje zapachu tego co ewentualnie się pojawi - ja codziennie i tak smaruję pachy normalnym antyperspirantem - po prostu przyzwyczaiłam się do tego procederu i czułabym się dziwnie bez...
- szkoda, że nie mogę się cała nim wysmarować, bo w te gorące letnie dni czasami spływam na całym ciele... ale pachy suche :D

OCENA OGÓLNA:
6+
Cóż powiedzieć - KOCHAM GO. Zapewnia mi ogromny komfort psychiczny, kiedy wiem, że nawet w stresującej sytuacji (którą była na przykład matura), nie muszę się martwić o to, że się upocę jak nurek i wyjdę z mokrą plamą pod pachą... Osoba, która nigdy nie odczuła tego problemu na własnej skórze tego nie zrozumie... Moment, w którym poczuję, że moja pacha nie jest już idealnie sucha prowadzi tylko do tego, że ręce same dociskają się do ciała i... pocę się jeszcze bardziej z tego stresu, że się spociłam - błędne koło, które towarzyszyło mi przez cały okres dojrzewania :(. Istna trauma. Teraz ten problem jest dużo mniejszy, ale wiadomo - sytuacje stresowe, wysoka temperatura - i voila! Byłam w stanie wycierpieć sączące się rany po Etiaxilu i Antidralu... Całe gimnazjum i początek liceum przechodziłam jedynie w białych i czarnych bluzkach, bo na innych kolorach za bardzo było widać ewentualną plamę... Żałuję, że wtedy nie było tego Ziajowego Blokera... W każdym razie - jest to superfaworyt, kosmetyk roku itepe itede :D. POLECAM! UWAGA! Należy stosować się ŚCIŚLE do wskazówek na opakowaniu! Jeszcze jedno - niektórzy czepiają się faktu, że Bloker nie maskuje zapachu potu - TO NIE JEST DEZODORANT tylko ANTYPERSPIRANT i jako antyperspirant działa fenomenalnie :).


SKŁAD:
Aqua (Water) - woda
Aluminium Chloride - chlorek glinu - substancja antyperspiracyjna (blokująca pocenie), ściągająca, deodoryzująca, chlorek glinowy powoduje skurcz przewodów potowych. Efekt hamowania wydzielania potu jest uzyskiwany po 48 godzinach od pierwszego zastosowania antyperspirantu. Narasta on stopniowo w ciągu pierwszego tygodnia stosowania, a następnie jest podtrzymywany przez regularne stosowanie preparatu co 1–2 dni. Uwodniony chlorek glinowy ma także właściwości bakteriobójcze – niweluje więc przykry zapach. Efekt hamowania wzrostu bakterii na skórze utrzymuje się aż 3 dni po zaledwie jednorazowym użyciu – by czuć się świeżo, nie trzeba stosować antyperspirantu więcej niż raz dziennie.
Glycerin - gliceryna - składnik kompozycji zapachowych, środek kondycjonujący, odżywiający włosy, humektant - środek zatrzymujący wodę, higroskopijny, obniża lepkość, rozpuszczalnik, składnik kondycjonujący skórę.
Hydroxyethylcelulose - hydroksyetyloceluloza - hydroksyetyloceluloza - składnik stabilizujący emulsję, wiążący, filmotwórczy
Potassium Sorbate - sorbinian potasu - środek zapachowy, konserwant - musiał pojawić się w składzie, bo aplikator ma bezpośredni kontakt ze skórą, na której są bakterie (nawet jeżeli skóra jest umyta bakterie zostają ;) )

Skład: Aqua (Water), Aluminium Chloride, Glycerin, Hydroxyethylcelulose, Potassium Sorbate

LEGENDA:
zielony - substancja nieszkodliwa
niebieski - substancja o pozytywnym działaniu dla skóry
pomarańczowy - substancja wzbudzająca pewne niewielkie zastrzeżenia
czerwony - substancja mająca negatywny wpływ, szkodliwa lub drażniąca

PYTANIE/PROBLEM
Bym zapomniała... W piątek dotarła do mnie paczucha z Asosa (ale mama mi ją dopiero dzisiaj dała, bo zapomniała mi powiedzieć... ehh :| ), w której były galaretki do kąpieli przeznaczone na moje rozdanie - od razu coś mi nie pasowało - paka bardzo intensywnie pachniała malinami, a kiedy rozpakowałam, okazało się, że buteleczki w pudełku były źle zabezpieczone i część malinowej galaretki i odrobina galaretki czekoladowej się wylały :(, galaretka Capuccino nie wykazuje oznak naruszenia na szczęście :). Nie wiem co teraz zrobić - ubytek jest nieduży, ale straszną przykrość mi to zrobiło :(, no i pudełko jako takie jest do wyrzucenia bo całe upaćkane... Myślicie, że nadaje się to nadal do rozdania? Buteleczki są nienaruszone, umyte, nie wiem dlaczego korki były niezabezpieczone... Asos po raz pierwszy wywinął taki numer - miałam już te galaretki i doszły w porządku... Grr!!! Z resztą... przy rozdaniu będą zdjęcia, jak komuś się nie będzie to widziało, po prostu nie weźmie udziału... Ale troszkę mi to humor zepsuło nie powiem... Co myślicie?