ES - Black Dense False Eyelashes - sztuczne rzęsy

PLUSY:
- ładnie wywinięte
- tworzą wrażenie kociego oka dzięki stopniowanej długości - jak naturalne rzęsy - mój ulubiony efekt
- w opakowaniu aż 10 sztuk rzęs!
- bardzo dobra cena - niecałe 6 dolarów (za 10 par!) i darmowa wysyłka, można płacić przez PayPal
- bardzo wygodne, paseczek nie jest sztywny, nie kłuje mnie w powieki, nie powoduje dyskomfortu przy noszeniu - dzięki temu też łatwo się je zakłada
- piękny efekt podkreślonych oczu jak w reklamach tuszów do rzęs

MINUSY:
- nie ma kleju :(

OCENA OGÓLNA:
6-/6
Jestem z nich praktycznie w 100% zadowolona - oprócz braku kleju, ale to nie problem dla mnie. Są dokładnie w moim stylu. Nie mam im nic do zarzucenia, wyglądają dokładnie tak jak na zdjęciach na stronie kkcenterhk, od której je dostałam. Osobiście uwielbiam rzęsy z efektem "kociego oka", które wysmuklają oko, i te dokładnie takie są - najdłuższe rzęski są w zewnętrznej części oka. Z pewnością będę chciała w przyszłości skorzystać z asortymentu sklepu bo jest bajecznie szeroki <3.
Dziękuję firmie kkcenterhk za udostępnienie mi rzęs do testowania - oczywiście nie miało to żadnego wpływu na obiektywność mojej recenzji :).

ES - Short Black Luxuriant False Lashes - sztuczne rzęsy

PLUSY:
- ładnie wywinięte
- tworzą wrażenie okrągłego, dużego oka - idealne do makijażu w stylu gyaru
- w opakowaniu aż 10 sztuk rzęs!
- bardzo dobra cena - niecałe 6 dolarów (za 10 par!) i darmowa wysyłka, można płacić przez PayPal
- rzęski są dość sztywne i zachowują swój kształt :)

MINUSY:
- jeżeli ktoś szuka naturalnego efektu - to te rzęsy zdecydowanie takiego nie dają ;) - efekt jest mocno przerysowany
- paski są dość sztywne i troszkę kłują w oczy, trzeba z nimi nieco popracować przed aplikacją (powyginać itp.)
- nie ma kleju :(

OCENA OGÓLNA:
4/6
Są nie do końca w moim stylu, a wybór był dla mnie nieco zawężony, toteż wzięłam takie, które na pierwszy rzut oka mi przypadły do gustu (jestem w tej kwestii wybredna - np. nie lubię rzęs typu criss-cross - nie potrafię się do nich przekonać). Z pewnością będę chciała w przyszłości skorzystać z asortymentu sklepu bo jest bajecznie szeroki <3. Właściwie nie mam im nic do zarzucenia oprócz tej sztywności, której się nie spodziewałam, bo wyglądają dokładnie tak jak na zdjęciach na stronie kkcenterhk, od której je dostałam, a dokładniej - tutaj. Osobiście wolę rzęsy z efektem "kociego oka", które wysmuklają oko, natomiast te bardziej zaokrąglają oczy (ponieważ najdłuższe rzęski są w środkowej części) - otwierają je - być może podejmę się nawet makijażu a la gyaru z ich użyciem - co Wy na to? :D.
Dziękuję firmie kkcenterhk za udostępnienie mi rzęs do testowania - oczywiście nie miało to żadnego wpływu na obiektywność mojej recenzji :).

Jeszcze dzisiaj zobaczycie moją propozycję makijażu właśnie z ich użyciem oraz z wykorzystaniem paletki Sleek, którą dostałam do testowania od alledrogeria.pl!!! Ciekawe czy Was zaskoczę :D

KKcenterHK - współpraca

W ostatnim czasie wiele blogerek dostało propozycję testowania sztucznych rzęs od firmy KKcenterHK, która jest azjatyckim sklepem internetowym sprzedającym właśnie wspomniane rzęsy (ogromny wybór!), a także kosmetyki i... peruki :D. Paczuszka doszła do mnie kilka dni temu i dzisiaj przedstawiam Wam jej zawartość. Do wyboru dostałam kilka rodzajów rzęs - wybrałam te, które wydały mi się najbardziej interesujące, chociaż naturalnymi bym ich nie nazwała :D - są to rzęsy z firmy ES i można zobaczyć je tutaj. Cena jest BARDZO korzystna - niecałe 6 dolarów za 10 par, można płacić przez PayPal, w dodatku - z tego co mi wiadomo - przesyłka jest darmowa :D! Dzisiaj pokażę Wam zdjęcia tego co dostałam, natomiast rzęsy na mnie, ich recenzja oraz makijaż z ich użyciem - już wkrótce :).