Pokazywanie postów oznaczonych etykietą buty. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą buty. Pokaż wszystkie posty

sobota, 21 lipca 2012

Siulka poczuła miętę :D

Dzisiaj, chyba po raz pierwszy w historii tego bloga pokazuję Wam się w pełnej krasie moich 180-ciu centymetrów wzrostu :D. Po pierwsze i najważniejsze - boli mnie fakt, że nie ma mi kto robić zdjęć, ale jest to też trochę moja wina, bo zwykle jak ktoś próbuje mi zrobić fotki to czuję się jak pajac przed obiektywem... Oj nie dla mnie kariera modelki nawet gdybym miała odpowiednie predyspozycje do tego...
 W każdym razie dzisiaj na pierwszy plan wysuwa się miętowa sukienka z ASOSa, którą znajdziecie tutaj - klik! i za którą zapłaciłam całą fortunę bo aż 12Ł ;) (ok. 60zł hihi :D). Sukienka jest z dość delikatnego materiału - wg producenta - wiskoza i elastan, ale nie prześwituje i będzie idealna na ciepłe dni. Ja założyłam ją na swoje urodzinowe "party" ze znajomymi :D.



 W ramach dodatków - babciowy kołnierzyk, który widziałyście w jednym z poprzednich postów, małe białe kolczyki na sztyfcie oraz moja ukochana opaska z włosowym warkoczem.
 W ramach pedicure/manicure - na stopach - Barry M - Mint Green, na paznokciach u rąk - Kleancolor - Holo Pink, natomiast w makijażu prosto - czarna kreska w stylu pin up girls i delikatny różowy błyszczyk.
  Nie mogę zapomnieć oczywiście o butach - różowe sandałki - szpilki na platformie, super-wygodne i upolowane za 29zł (w sklepiku bez nazwy)!

Mam nadzieję, że wybaczycie mi jakość niektórych zdjęć, które cykałam samowyzwalaczem - na dodatek nie posiadam statywu, więc wyobraźcie sobie kombinacje alpejskie, które czyniłam, żeby w kadrze zmieściła się cała moja szanowna osobistość od stóp do głów :D.

Sukienka skradła moje serce od pierwszego wejrzenia - mam nadzieję, że Wam też się spodoba :).