Pokazywanie postów oznaczonych etykietą RealTechniques. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą RealTechniques. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 12 sierpnia 2014

RealTechniques by Samantha Chapman - Miracle Complexion Sponge - gąbeczka do makijażu

Gąbeczka do makijażu RealTechniques to niejako odpowiedź Samanthy Chapman na słynny Beauty Blender. Beauty Blendera nie posiadam i raczej nie zamierzam się w niego zaopatrywać - na pewno nie za taką cenę ;). Ogólnie nie mam większego doświadczenia z gąbeczkami do makijażu - używałam jedynie takich zwykłych lateksowych, chociaż bez przekonania - wolę pędzle, a już najbardziej - palce ;).  Jak spisał się gadżet RealTechniques?

wtorek, 29 października 2013

Real Techniques by Samantha Chapman - Shading Brush - pędzelek do cieni

Witam Was w przerwie od przeglądania zdjęć radiologicznych (jutro zaliczenie... proszę o kciuki :*) i przybywam tym razem z postem o jednym z pędzli Real Techniques by Samantha Chapman, które zamówiłam z iHerb jakiś czas temu :). Tym razem na tapecie Shading Brush czyli pędzelek do cieni. Jeżeli chcecie wiedzieć jak się sprawuje, zapraszam do dalszej części posta :).

Przy okazji pragnę Was bardzo serdecznie przeprosić za przestój w odpisywaniu na komentarze - oczywiście wszystkie czytam (z mniejszym lub większym opóźnieniem :( ), ale wracam z uczelni tak wyczerpana, że marzę o pójściu spać, a tu niestety kupa nauki czeka, więc sypiam po 3-4 godziny dziennie i najzwyczajniej nie wystarcza już sił na odpowiednie zadbanie o Was i bloga...
Pędzelek Shading Brush, podobnie jak jego poprzednik - słynne jajeczko do różu, które opisywałam tutaj, jest również świetny jakościowo. Wykonanie jest bardzo staranne, pędzelek prezentuje się świetnie i bardzo dobrze leży w dłoni. Włosie pędzelka jest również taklonowe i delikatne jak w jajeczku, nie zauważyłam, żeby wypadało :).
Ogólnie rzecz biorąc jest to bardzo fajny pędzelek, ale nie będę nad nim piać z zachwytu tak jak nad jajkiem, bo uważam, że można znaleźć tańszy odpowiednik równie dobrej jakości np. z Hakuro. Jest to po prostu bardzo dobrej jakości pędzelek do nakładania cieni o szerokim zastosowaniu - zarówno do blendowania jak i bardziej precyzyjnego nakładania np. ciemniejszego odcienia w załamaniu powieki.

Tak jak wspominałam, pędzelek kupiłam na stronie iHerb.com, na której dokonuję wszystkich swoich pędzlowych zakupów (o zamówieniu pisałam Wam w tym poście). Zapłaciłam za niego $5,99, czyli mniej więcej 20zł. Uważam, że jest wart swojej ceny (oczywiście tej na iHerb ;)). Jeżeli chcecie znaleźć go w asortymencie iHerb - jest tutaj.
PLUSY:
- uniwersalność w zastosowaniu do makijażu oczu
- miękkie, elastyczne włosie taklonowe
- bardzo estetyczne i porządne wykonanie
- nie wypadają z niego włoski
- można postawić go na rozszerzonej części trzonka
- cena - ok. 20zł przy zamawianiu z iHerb
MINUSY:
- nie zauważyłam

OCENA OGÓLNA:





UWAGA! UWAGA!
Na koniec mam jeszcze mała przypominajka! ;) 
Biorę udział w wizażowym konkursie makijażowym, który kończy się już dzisiaj, i potrzebuję Waszego wsparcia :).
Jeżeli mój makijaż Wam się podoba, będę bardzo wdzięczna za dużo, dużo gwiazdek! :D
Będzie mi bardzo miło jeżeli klikniecie dla mnie :*.
Dzięki!

Link do konkursu:

niedziela, 29 września 2013

Real Techniques by Samantha Chapman - Blush Brush - jajeczko, czyli pędzel do różu, który sam maluje!

Zawczasu ostrzegam osoby wrażliwe, kobiety w ciąży, dzieci i ludzi starszych, że post będzie kipiał słodkością i generalnie rzyganie tęczą gwarantowane :D.

Obożebożebożebożenko! Kocham ten pędzel.
I tu mogłaby się skończyć moja recenzja, bo podsumowuje wszystko co mam do powiedzenia na jego temat, ale spokojnie, spokojnie - parę słów jednak naskrobię, żeby była jasność dlaczego tak go kocham ;).

Nigdy w całym swoim 25-letnim życiu nie miałam tak fantastycznego pędzla do różu. Jedno maźnięcie po produkcie - czy to w kamieniu czy sypkim, potem szybki ruch po "jabłuszku" policzka i gotowe. Ten pędzel po prostu sam maluje. Mógłby być dodawany do książki zatytułowanej "Blush Application for Dummies", bo nawet osoby stawiające pierwsze kroki w makijażu dałyby sobie bez problemu radę z estetycznym nałożeniem różu z jego użyciem.

Oczywiście nie samą łatwością aplikacji "jajeczko" zdobyło moje serce. Jego taklonowe włosie jest niesamowicie delikatne i miękkie - przyjemnie się nim mizia :D. Pędzel jest bardzo estetycznie i porządnie wykonany, rozszerzony koniec trzonka pozwala postawić go w pionie. Nie zauważyłam, żeby jakikolwiek włosek "spadł mu z głowy". Generalnie uważam, że sam jego projekt jest bardzo fajnie przemyślany, no ale w końcu wyszedł "spod ręki" Samanthy, więc można się było spodziewać, że będzie to produkt zaprojektowany tak, by jak najlepiej służyć wizażystkom ;).

Ja moje "jajeczko" kupiłam na stronie iHerb.com, na której dokonuję wszystkich swoich pędzlowych zakupów (o zamówieniu pisałam Wam w tym poście). Zapłaciłam za nie $8,99, czyli mniej więcej 30zł, a teraz zastanawiam się mocno nad zamówieniem kolejnego, aby aplikować nim bronzer, bo praca z tym pędzlem to prawdziwa przyjemność. Uważam, że jest w 100% wart swojej ceny (oczywiście tej na iHerb ;)). Jeżeli chcecie znaleźć go w asortymencie iHerb - jest tutaj.

Będę go polecać wszystkim, którzy zechcą mnie wysłuchać - jestem nim zauroczona, uwielbiam z nim pracować, będę go ratować w razie pożaru i innych kataklizmów :D. To moje wielkie pędzlowe-LOVE.

PLUSY:
- łatwość malowania - maluje sam :D
- miękkie, elastyczne włosie taklonowe
- idealny kształt do nakładania różu (a także konturowania bronzerem!)
- bardzo estetyczne i porządne wykonanie
- nie wypadają z niego włoski
- można postawić go na rozszerzonej części trzonka
- cena - ok. 30zł przy zamawianiu z iHerb - jest jej wart! Chcę następnego!

MINUSY:
- nie robi kanapek i nie podaje ich do łóżka... :D :D :D

OCENA OGÓLNA:
6/6








Jeżeli czujecie się skuszone i chcecie same popełnić zakupy na iHerb, to przy pierwszym zamówieniu warto skorzystać z kodu dającego rabat -$5 lub nawet -$10 przy zakupach powyżej $40 - przy składaniu zamówienia wpisujemy kod QUR669.

Przeczytałam sobie to co napisałam i widzę "sweetness overload", ale cóż poradzę. Miłość robi z mózgu papkę :D, a ja generalnie jestem osobą dość ekstatycznie cieszącą się z fajnych rzeczy (za to jak mi coś nie podpasuje to hejta też puszczę z wielką chęcią ;)). Mam do tego pędzla mniej więcej taki stosunek jak do małego puchatego szczeniaczka :D. Bardzo gorąco Wam go polecam :).


poniedziałek, 9 września 2013

Zamówienie z iHerb.com - EcoTools i RealTechniques - pędzlowa paczka :)

Pewnego pięknego dnia, jak co rano, oddawałam się porannej lekturze ulubionych blogów... Zajrzałam także do Oleśki, gdzie natknęłam się na tego posta i doznałam olśnienia. Jak ja mogłam dotychczas żyć bez jajeczkowego pędzla RealTechniques?! A skoro tylko ta myśl zakiełkowała mi w głowie to nie dało się jej już zagłuszyć... Oleśkowy post zmusił mnie do poszukiwań - gdzie by tu kupić jajeczkowego RT? Okazało się, że pędzle RealTechniques znajdują się aktualnie w ofercie mojego ulubionego sklepu internetowego jeśli chodzi o zamówienia pędzli (gdzie zamawiałam wszystkie moje pędzle EcoTools), czyli iHerb.com.

Oczywiście nie mogło się skończyć na zamówieniu tylko jednego pędzelka ;). Zupełnie przypadkiem do koszyka trafiły 4 produkty, a mianowicie:
- RealTechniques by Samantha Chapman, Your Finish/Perfected, Blush Brush - czyli jajeczko, które kosztowało $8,99
- Real Techniques by Samantha Chapman, Your Finish/Perfected, Stippling Brush - skunksik, w cenie $9,99
Real Techniques by Samantha Chapman, Your Eyes/Enhanced, Shading Brush - pędzelek do cieni, $5,99
- EcoTools, Fresh & Flawless Complexion Brush Set, 5 Piece Brush Set - zestaw 5 pędzli EcoTools za $13,28

Całkowita wartość mojego zamówienia wyniosła $38,25 (licząc dolara po 3zł to około 115zł) - plus $4 za przesyłkę (czyli bardzo tanio - około 12zł - często tyle samo płacimy za wysyłkę w Polsce). Co najlepsze - aby zapłacić za zamówienie wystarczyła karta debetowa z ustawioną możliwością płacenia przez internet (zarówno moja karta mBank z delifinkiem jak i karta BZWBK Avocado działały na iHerb.com) - nie było konieczności płacenia kartą kredytową (tzw. wypukłą). Paczkę otrzymałam po 10 dniach od złożenia zamówienia :).

Jeżeli czujecie się skuszone i chcecie same popełnić zakupy na iHerb, to przy pierwszym zamówieniu warto skorzystać z kodu dającego rabat -$5 lub nawet -$10 przy zakupach powyżej $40 - przy składaniu zamówienia wpisujemy kod QUR669.




Czas na zdjęcia i pierwsze wrażenia - pełne recenzje pojawią się jak trochę wypróbuję moje nowe nabytki ;).
Zestaw 5 pędzli EcoTools okazał się być znacznie mniejszy niż się spodziewałam - pędzelki są nieduże, zamknięte w pudełko-książce. Wszystkie są bardzo ładnie wykonane, estetyczne, bardzo delikatne, miłe w dotyku.

W zestawie znajduje się:
- płaski pędzel do korektora (długość rączki - 10cm, długość włosia -13mm, szerokość obsadki - 10mm)
- pędzel wykończeniowy do korektora (długość rączki - 10cm, długość włosia -14mm, średnica obsadki - 9mm)
- precyzyjny pędzel do podkładu (długość rączki - 9cm, długość włosia -25mm, szerokość obsadki - 10mm)
- pędzel do blendowania podkładu (długość rączki - 10cm, długość włosia -25mm, szerokość obsadki - 16mm)
- pędzel do pudru (długość rączki - 8cm, długość włosia -35mm, szerokość obsadki - 17mm)
Ten ostatni jest zdecydowanie za mały do pudru, chyba będę go używać do omiatania osypujących się cieni czy coś w tym stylu. Precyzyjny pędzel do podkładu oraz pędzel blendowania podkładu przydadzą się do nakładania płynnego podkładu w okolicy nosa i oczu. Pędzel wykończeniowy do korektora wykorzystywać będę raczej do blendowania cieni, natomiast pędzel do korektora prawdopodobnie posłuży mi do nakładania bazy pod cienie :).




Słynne jajeczko do różu :). Zarówno opakowanie jak i sam pędzel bardzo profesjonalne, porządnie wykonane. Pędzel posiada super-delikatne włosie taklonowe i generalnie jest po prostu cudny :D. Nie mogę się doczekać pierwszego makijażu z jego użyciem, a zamierzam stosować go zgodnie z przeznaczeniem czyli do różu :).

Pędzel typu skunks - mój pierwszy ;). Ponownie - świetne wykonanie, pędzel jest bardzo estetyczny, jestem ciekawa jak się sprawdzi w roli, którą ja dla niego widzę, czyli jako pędzel do nakładania podkładu płynnego :).

Najmniejszy z zamówionych przeze mnie pędzli - pędzelek do cieni do powiek - spróbuję się nim pobawić przy makijażu oczu i znaleźć dla niego najbardziej odpowiednie zastosowanie :).
Nie mogę się już doczekać jak wezmę moje pędzelki w obroty - dzisiaj mam dzień paszteta i ani mi się śni malować - poza tym wróciłam do rodzinnego domu, a całe moje zapasy kosmetyczne zostały w nowym mieszkaniu, więc - mam pędzle - ale nie mam kosmetyków ;). Jak tylko przetestuję moje zdobycze to pojawią się ich pełne recenzje :). Jestem bardzo ciekawa czy okaże się, że pędzle RealTechniques są rzeczywiście warte swojej ceny czy może to tylko bardzo ładne gadżety - zobaczymy! Tak czy siak wydaje mi się, że kupując na iHerb.com nie przepłaciłam, a wręcz oszczędziłam w porównaniu z tym co musiałabym zapłacić za te pędzelki w Polsce, więc jestem ze swoich zakupów zadowolona :).

A jeszcze tak przy okazji zapytam - bardziej podobają Wam się takie duże zdjęcia jak dziś czy tak jak dotychczas - mniejsze? Ja się chyba skłaniam ku tym dużym - tak jak w dzisiejszym poście :D - dajcie znać co myślicie :).