Pokazywanie postów oznaczonych etykietą SkinFood. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą SkinFood. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 15 marca 2012

Wyprzedaż BB kremów :)

Hej Dziewczyny!
Jako, że znalazłam już mój wymarzony BB krem, z chęcią przekażę w dobre ręce to co mi z moich szaleństw zakupowych zostało :).
Tym sposobem mam do sprzedania 3 BB kremy, być może znajdzie się ktoś chętny, aby się nimi zaopiekować. 
Każdy z nich był użyty testowo 2-3 razy, są więc praktycznie prawie pełne :)
Swatche poniżej :)

 ETUDE HOUSE BB Magic Cream Refresh 35ml - Oily Skin Type
BB krem dla skóry tłustej i mieszanej, odświeżający, tony żółtawe/neutralne
cena na ebay: ok. 35zł
sprzedam za: 25zł (z przesyłką)
już niedostępny

  The Face Shop - Clean Face Oil Free BB Cream 35ml
BB krem beztłuszczowy, tony beżowe/neutralne
cena na ebay: ok. 30zł
sprzedam za: 23zł (z przesyłką)
zarezerwowany, czekam na wpłatę

SKINFOOD Peach Sake Pore BB Cream SPF20 #1
BB krem z filtrem SPF 20, odcień 1, jasny, żółte tony, pięknie pachnie <3
cena na ebay: ok. 23zł
sprzedam za: 18zł (z przesyłką)
już niedostępny


SWATCHE


Jeżeli jesteście chętne - zgłaszajcie się w komentarzach i skrobnijcie maila - podam dane do przelewu i wysyłam kremik/i :). Możliwy odbiór osobisty w Zabrzu :).
katarzyna.rygal@wp.pl




W odpowiedzi na pytania z komentarzy - moim ideałem jest aktualnie
Missha Perfect Cover w odcieniu 23
tutaj post o nim:
http://siulka.blogspot.com/2011/06/missha-perfect-cover-bb-cream-spf42-pa_13.html 



Natomiast na lato planuję zakup
 Lioele Water Drop
 który na razie jest trochę finansowo dla mnie nieprzyjemny, ale odłożę może coś z mojego skromnego studenckiego budżeciku i uzbieram ;). Miałam próbkę i byłam zachwycona nim :).
tutaj moje wrażenia:
http://siulka.blogspot.com/2011/07/lioele-water-drop-bb-krem.html 

środa, 15 czerwca 2011

SkinFood - Facial Water Vita C (Cream) - krem z witaminą C

PLUSY:
- prześliczny zapach - świeży, owocowy - cudo
- super konsystencja - hydrożelowa - nie jest ani trochę tłusty - idealny dla cer mieszanych i tłustych - typowy krem na dzień :)
- nałożony na buzię daje wrażenie wody - nie bez kozery więc nazwa to Facial Water - tym razem się sprawdza
- ewidentne uczucie nawilżonej skóry
- wchłania się do matu
- makijaż dobrze się na nim trzyma
- zmniejsza widoczność porów
- jest bardzo wydajny - hydrożelowa konsystencja powoduje, że niewielka ilość starcza na całą buzię
- leciutki - ideał na lato <3
MINUSY:
- chwilkę trzeba odczekać aż się wchłonie ta "woda" z twarzy ;)
- cena - nie należy do najtańszych - powiedziałabym, że utrzymuje się w strefach wyższych stanów średnich ;), za to pojemność spora - bo aż 75g, więc jakby to przeliczyć, to chyba wcale nie wychodzi tak drogo
OCENA OGÓLNA:
6/6
Oj chyba warto będzie się w niego zaopatrzyć - ja po próbeczce jestem mocno zaintrygowana i chcę więcej :D. Skórę miałam po nim nawilżoną, gładziutką, zmatowioną - również pory były jakby mniej widoczne. Jest dla mnie tym bardziej kuszący, ponieważ od dłuższego czasu szukam jakiegoś kremu z witaminą C, która jest pierwszą linią obrony przed zmarszczkami dla osób w moim wieku (przedział 20-25 lat). Witamina C w tym kremie pochodzi z ekstraktów roślinnych (jagody Acai, truskawki, maliny, żurawina)  - a zatem w najbardziej przystępnej dla naszego organizmu formie (witamina C wytwarzana sztucznie ma dużo słabsze działanie i jest trudniej przyswajalna przez organizm, ponadto "samotna" - wyekstrahowana, również działa słabiej niż w pełnowartościowym wyciągu roślinnym, gdzie jest w towarzystwie innych substancji naturalnie wytworzonych przez roślinę), dodatkowo - w celu jej stabilizacji, w kremie jest też octan tokoferolu - pochodna witaminy E, która stabilizuje witaminę C w kosmetyku, sama będąc kolejnym przeciwutleniaczem - co tu dużo mówić - skład mi się podoba :D - tym bardziej, że wyciągi roślinne mamy wysoko w składzie <3. Plusem jest też fakt, że nie trzeba się użerać z ebayem, jeżeli dla kogoś jest to problemem, ponieważ jest już dostępny w Polsce na stronie Asian Store, od której dostałam próbkę tego cudeńka :). Teraz kiedy znam już skład - na pewno go kupię! Skład krótki, mało substancji potencjalnie drażniących, tylko jeden konserwant - cudo! Zaczynam odkładać :D.
SKŁAD:
Water - woda
Cyclopentasiloxane - cyklopentasiloksan - silikon, środek kondycjonujący, a właściwie - poprawiający wygląd, włosów i skóry, emolient - tworzy na skórze powłoczkę - film, ochronno-kondycjonujący, rozpuszczalnik, wykazuje niewielki potencjał alergiczny występujący wyłącznie u osób nadwrażliwych.
Butylene Glycol - glikol butylenowy - składnik kompozycji zapachowych, środek kondycjonujący skórę, rozpuszczalnik, związek obniżający lepkość, humektant (substancja higroskopijna - pochłaniająca wodę)
Glycerin - gliceryna - składnik kompozycji zapachowych, środek kondycjonujący, odżywiający włosy, humektant - środek zatrzymujący wodę, higroskopijny, obniża lepkość, rozpuszczalnik, składnik kondycjonujący skórę. Gliceryna używana jest jako substancja nawilżająca i wygładzająca - ma właściwości higroskopijne czyli przyciąga cząsteczki wody z otoczenia i w kremie gromadzi je na powierzchni skóry.
Euterpe oleracea Fruit Extract - ekstrakt z jagód Acai - zawiera polifenole, antocyjany, resweratrol i witaminę C, ma wysokie właściwości chroniące integralność skóry i włosów przed procesami utleniania. Witamina C to jeden z najskuteczniejszych antyutleniaczy, który walczy z wolnymi rodnikami, stymuluje syntezę kolagenu w skórze, a tym samym zwiększa gęstość skóry właściwej, poprawia jej elastyczność i spłyca drobne zmarszczki powierzchniowe, ponadto działa rozjaśniająco na skórę, oraz uszczelniająco na drobne naczynia krwionośne. Antocyjany zawarte w owocach Acai odpowiadają za działanie tonujące i stymulujące krążenie. 
Fragaria chloensis (Strawberry) Fruit Extract - ekstrakt z owoców truskawki - zawiera polifenole, witaminy, minerały, flawonoidy, i kwasy organiczne, wykazujące  działanie antyoksydacyjne, odżywcze i przeciwzmarszczkowe. Szczególnie cenne w pielęgnacji skóry są witamina C, kwas elagowy, antocyjany, katechiny i kwercetyna. Kwas elagowy ma właściwości antyoksydacyjne, wzmacnia ściany komórek w efekcie czego są odporniejsze na inwazję wolnych rodników i utratę wody oraz chroni przed negatywnymi skutkami promieniowania UV. Antocyjany i kwercetyna usuwają zmiany rumieniowe skóry, wzmacniają ścianki naczyń krwionośnych oraz zmniejszają stany zapalne i obrzęki.Ekstrakt z truskawki zawiera także naturalny kwas salicylowy, który delikatnie złuszcza martwe komórki naskórka oraz przeciwdziała zmianom trądzikowym. Ekstrakt z owocu truskawki działa zatem antyoksydacyjnie, czyli chroni skórę przed szkodliwym działaniem wolnych rodników, aktywuje procesy regeneracji skóry i przyspiesza gojenie podrażnień (wspomaga gojenie trądzikowych stanów zapalnych), nawilża, zwiększa elastyczność i jędrność skóry, odżywia i rewitalizuje skórę zmęczoną i przedwcześnie starzejącą się, działa delikatnie ściągająco i zmniejsza pory, działa przeciwzapalnie, odkażająco i bakteriostatycznie, poprawia ukrwienie i koloryt skóry.
Rubus idaeus (Raspberry) Fruit Extract - ekstrakt z owoców maliny - maliny są bogatym źródłem cukrów, kwasów owocowych (askorbinowy - witamina C, cytrynowy, jabłkowy,  winowy), witamin A, z grupy B, C i E, soli mineralnych (potas, wapń, cynk, miedź, żelazo, mangan, magnez, fosfor, sód), związków śluzowych i pektyn. Ekstrakt z owoców malin  łagodzi podrażnienia, odświeża, poprawia wygląd skóry, wzmacnia ją. Kosmetyki z ekstraktem z malin wygładzają skórę, zapewniają skórze zdrowy wygląd, zapobiegają nadmiernemu wydzielaniu łoju - dlatego są szczególnie polecane do skóry tłustej i mieszanej.
Vaccinum macrocarpon (Cranberry) Fruit Extract - ekstrakt z owoców żurawiny - opóźnia procesy starzenia – stymuluje produkcję kolagenu, zwalcza wolne rodniki i wzmacnia skórę, zawiera zrównoważone proporcje kwasów Omega, zawiera sporo naturalnych konserwantów. Owoce i nasiona żurawiny są najbogatszym źródłem tokotrienoli i tokoferoli, związków witaminy E o działaniu nawilżającym i regenerującym dla skóry, a także chroniącym przed szkodliwym działaniem promieni UV. Unikalna w ekstrakcie żurawinowym jest również mieszanka niezbędnych kwasów tłuszczowych Omega 3-6-9, które nawilżają, regenerują i wzmacniają skórę. Kwasy tłuszczowe Omega (zwłaszcza Omega 3 i 6) naprawiają uszkodzenia spowodowane przez niszczycielskie wolne rodniki i szkodliwe działanie promieni słonecznych, pomagają odbudować struktury kolagenu i włókien elastyny w skórze – działają jak zastrzyk anti-ageing. I co istotne – omega 3 i tokotrienole rzadko występują w roślinach! Żurawina wyróżnia się wyjątkowo wysokim poziomem przeciwutleniaczy: kwasów fenolowych i polifenoli, szczególnie flawonoidów (antocyjany, flawonole, proantocyjanidyny). Flawonoidy występujące w żurawinie mają strukturę podobną do tych z czerwonego wina, a wszystkie ich typy powstrzymują procesy starzenia. Żurawina w kosmetykach działa jak konserwant ze względu na spore stężenie naturalnych antyoksydantów: kwasu benzoesowego i kwasu cytrynowego. żurawinowe wyciągi z łatwością wnikają głęboko w skórę dostarczając jej aktywnych składników. Dzięki temu kosmetyki z żurawiną skutecznie pielęgnują skórę, zwłaszcza skórę suchą, szorstką i dojrzałą. Zapewniają skórze elastyczność, jędrność oraz sprawiają, że jest ona przyjemnie gładka.
Octyldodecyl Myristate - mirystynian oktylododecylu - emolient - tworzy kondycjonującą skórę warstwę na jej powierzchni - ochronny film, kondycjonuje skórę - poprawia jej stan i wygląd
Dimethiconol - dimetikonol - środek antyspieniający, kondycjonujący - emolient, składnik nawilżający 
Phytosteryl/Behenyl/Octyldodecyl Lauroyl Glutamate - Fitosteryl/Behenyl/- mieszanina estrów fitosterylu, alkoholu behenylowego, oktyldodekanolu i kwasu lauroiloglutaminowego - emolient - tworzy kondycjonującą skórę warstwę na jej powierzchni - ochronny film, kondycjonuje skórę - poprawia jej stan i wygląd
Acrylates/C10-20 Alkyl Acrylate Crosspolymer - akrylaty, polimery krzyżowe akrylatowo-alkilowe - stabilizatory emulsji, podwyższają lepkość kosmetyku, filmotwórcze
Triethanoloamine - trietanoloamina - składnik kompozycji zapachowych, modyfikator pH - buforujący, emulgator, surfaktant - obniża napięcie powierzchniowe
Ammonium Acryloyldimethyltaurate/VP Copolymer - kopolimery amonoakrylodimetylotaurynianu i monomerów winylopirolidonowych - zwiększa lepkość kosmetyku, regulator spoistości
Carbomer - karbomer - stabilizator emulsji, środek zwiększający/modyfikujący lepkość, żelotwórczy
Tetrasodium EDTA - sól tetrasodowa EDTA - składnik chelatujący - wiąże jony metali ciężkich, których obecność w kosmetyku (zwykle jako zanieczyszczenia), mogłyby negatywnie wpłynąć na właściwości kosmetyku - kiedy zostaną związane, będą nieszkodliwe
Tocopheryl Acetate - octan tokoferylu - pochodna witaminy E, odżywia skórę, działa antyoksydacyjnie, ma zwiększoną trwałość w warunkach silnej ekspozycji na promieniowanie UV
Phenoxyethanol - fenoksyetanol - konserwant, środek zapachowy
CI 19140 - pigment
CI 17200 - pigment
Parfum - kompozycja zapachowa


Skład: Water, Cyclopentasiloxane, Butylene Glycol, Glycerin, Euterpe oleracea Fruit Extract, Fragaria chloensis (Strawberry) Fruit Extract, Rubus idaeus (Raspberry) Fruit Extract, Vaccinum macrocarpon (Cranberry) Fruit Extract, Octyldodecyl Myristate, Dimethiconol, Phytosteryl/Behenyl/Octyldodecyl Lauroyl Glutamate, Acrylates/C10-20 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Triethanoloamine, Ammonium Acryloyldimethyltaurate/VP Copolymer, Carbomer, Tetrasodium EDTA, Tocopheryl Acetate, Methylparaben, Phenoxyethanol, CI 19140, CI 17200, Parfum.


Bardzo dziękuję Ani, która znalazła i podesłała mi na maila zdjęcie kremu, z którego spisałam skład !!!

poniedziałek, 13 czerwca 2011

SkinFood - Avocado Rich Cosmetic Set - Toner&Emulsion - zestaw pielęgnacyjny do twarzy



TONER

PLUSY:
- bardzo przyjemny zapach Tonera - świeży i jakby owocowy, w ogóle nie awokado
- konsystencja lejąca, wodnista - typowe serum - fajnie się wchłania
- nie jest w ogóle tłusty i wchłania się do matu
MINUSY:
- buzia jest lepka
- mam wrażenie, że zawiera alkohol, bo odrobinę ściąga buzię i troszkę szczypie, ale tego się pewnie nigdy nie dowiem, bo składu nichuchu... :( w każdym razie nie zostawiałam tego na buzi solo - zawsze z Emulsion
EMULSION

PLUSY:
- przyjemny zapach - podobny do Tonera, zupełnie nie przypomina awokado
- nie jest bardzo tłusta, chociaż awokado mogłoby sugerować tłuściocha
- przyjemnie nawilża
- konsystencja zwartej emulsji
- zmiękcza i wygładza skórę
MINUSY:
- niby nie jest bardzo tłusta, ale buzię mi wybłyszczyła - myślę, że lepiej spisałyby się u osób ze skórą bardziej suchą ode mnie, mnie bardzo wytłuszcza po niedługim czasie - płynę wręcz :( - niestety nie mogę go stosować w związku z tym, tym bardziej, że dzień po moja buzia nadal odczuwałą skutki tego przetłuszczenia :(
- i teraz najlepsze - co za pacan włożył coś o tak zwartej konsystencji do malusieńkiego (6cm) pojemniczka z otworkiem 0,5cm, którego nie da się w żaden sposób nacisnąć? No ja się pytam gdzie tu logika? Potrzeba matką wynalazku, więc wygrzebywałam toto patyczkiem kosmetycznym, ale co się najpierw natłukłam tym maleństwem po stole, żeby może coś wyleciało to moje...
OCENA OGÓLNA:
3/6
Nie zrobiło to na mnie piorunującego wrażenia - zwłaszcza wielkość opakowania - opisywane jako giftset, ale na prezent się napewno nie nadaje ze względu na gabaryty - jak dla mnie - typowo próbkowe. Na początku tak naprawdę nawet nie bardzo wiedziałam do czego to służy, ale okazało się po przestudiowaniu strony internetowej SkinFood, że służy do pielęgnacji twarzy ;). Nakładałam specyfiki na noc, ponieważ buzia mocno mi się świeciła po nałożeniu Emulsion. Wątpię by nadawał się pod makijaż, bo pewnie by z niego spłynął - przynajmniej w moim przypadku cery mieszanej. Myślę, że właśnie do stosowania na noc jest przeznaczony, bo twarz rano była przyjemna w dotyku - cera delikatna i miękka. Ale generalnie bez szału, sama go nie kupię, bo znam łatwiej dostępne w Polsce kosmetyki, które działają bardzo podobnie no i przede wszystkim tłuści mnie niemiłosiernie. Pełnowymiarowe opakowania zawierają 160ml produktów, na razie dostępne są tylko na ebay, chociaż ja dostałam próbeczki z Asian Store, więc być może również tam się pojawią :). Myślę, że będzie to idealne rozwiązanie dla osób z cerą naprawdę suchą, do aplikacji na noc :). Aha - i oczywiście składu pan nie uświadczysz :(.

niedziela, 12 czerwca 2011

Paczka z Azji

 Dzisiaj chciałabym Wam pokazać co przyszło do mnie w trzeciej już paczce z Azji, zamówionej u sprzedającego ideaseller_kr na ebay. Znowu ekspresowa przesyłka - 7 dni i jak zwykle kilka gratisów :D.
Oto co zamówiłam tym razem:

The Face Shop Clean Face Oil-Free BB Cream 35ml - BB krem

SkinFood Salmon Darkcircle Powder i SkinFood Salmon Darkcircle Concealer Cream #2 - korektor i puder pod oczy

Etude House BB Magic Cream Refresh Oily Skin Type 35ml - BB krem

Missha Perfect Cover BB Cream #23 50ml - BB krem

Natomiast tym razem jako gratisy otrzymałam:
 4 maseczki Beauty Friends - Green Tea, Royal Jelly, Vitamin, Pomegranate

 2 próbki Mishroom Multi Care BB Cream SPF 20 PA+ - BB krem

 2 próbki Missha BB Boomer - przedłużacz trwałości BB kremu

Jestem bardzo zadowolona z tych kolejnych zakupów, zaczynam próbować powolutku (bo mam zobowiązania testowe wobec firm, z którymi współpracuję :D, więc muszę ustalić hierarchię i priorytety kolejności) i nie mogę się doczekać, aż Wam to wszystko opiszę :D. Na razie nie zapowiada się, bym miała zamawiać w najbliższym czasie jeszcze coś z Azji - mam tego już tak dużo, że chwilowo mój apetyt został zaspokojony :D. Najszybciej pojawi się pewnie aktualizacja posta o Missha Perfect Cover - tym razem kolor przyszedł idealny! Ale wszystko w swoim czasie!

piątek, 10 czerwca 2011

SkinFood - Aloe Vera Foaming Cleanser - żel myjący

PLUSY:
- spełnia swoje zadanie - myje :) skóra jest ewidentnie czysta, daje "tępe" uczucie na skórze
- nie pieni się zbytnio co akurat przy myciu twarzy jest plusem
- bardzo zwarta konsystencja (coś jak guma do włosów) - nie spływa z buzi, jest dokładnie tam gdzie go nałożymy, dość dziwna na pierwszy rzut oka, ale dostrzegam w niej zalety, jest zielonkawy i perłowo się mieni - jeśli ma to jakieś znaczenie, ale ja lubię takie detale :D
- przyjemny zapach - świeży, ogórkowo-trawowy - taki chemiczny aloes ;)
- bardzo wydajny - próbka starczyła mi na 6 porządnych myć buzi
- będzie prawdopodobnie dobry dla osób z wrażliwą skórą, bo jest raczej delikatny, bezdrobinkowy - dobra alternatywa dla mydła
MINUSY:
- teoretycznie powinien się pienić - w końcu to "Foaming Cleanser" - wadą nie jest fakt, że się nie pieni, a to, że nazwa jest myląca ;)
- chyba odrobinę wysusza - chociaż producent obiecuje inaczej - na buzi tego nie odczułam, bo zawsze po umyciu nakładam krem, ale na skórze dłoni poczułam jakby delikatne ściągnięcie
- brak listy składników :(
OCENA OGÓLNA:
4/6
Pewnie zapytacie dlaczego tak nisko, skoro właściwie ma same plusy? A no dlatego, że tak naprawdę to nic specjalnego... Nie zachwycił mnie ani super oczyszczeniem (nie pobije Fresh Farmacy z Lusha), ani zapachem - jest w porządku, nie przeszkadza mi, ale też nie urzeka. Ja potrzebuję hardkorowych czyścików, ale dla delikatnych cer myślę, że będzie w sam raz. Wydajność i konsystencja zdecydowanie na plus - duża wygoda stosowania. To lekkie wysuszenie dłoni mnie zaniepokoiło - zwłaszcza, że jak to bywa ze SkinFoodem - lista składników jest owiana tajemnicą, ale nie jestem pewna czy to kwestia tego kosmetyku czy po prostu twardej wody... Jeżeli macie ochotę go wypróbować, a nie lubicie się z ebayem, jest dostępny na stronie Asian Store (dokładnie tutaj), od której dostałam próbeczki w ramach współpracy, o której Wam pisałam :).

sobota, 4 czerwca 2011

SkinFood - Peach&Sake Silky Finish Powder - puder wykończeniowy

PLUSY:
- przepiękny zapach - gdyby nie prawdopodobieństwo nabawienia się pylicy płuc mogłabym go wąchać godzinami - pachnie świeżo brzoskwiniami i lekko alkoholem
- jest transparentny - więc brak problemu z doborem koloru - nie bieli!
- fantastycznie matuje i to na długo - 4-5 godzin się nie błyszczałam, a zwykle już po godzinie świecę się w newralgicznych miejscach
- daje matowe i aksamitne wykończenie
- prześliczne opakowanie <3
- nie zbiera się w zmarszczkach
- nie warzy mi się na buzi, jak to miały w zwyczaju na przykład minerały
- nie zapycha :D
- opakowanie zawiera gąbeczkę do nakładania :)


MINUSY:
- nie jest go zbyt wiele w opakowaniu - czytałam o tym wcześniej więc byłam na to przygotowana... no ale 15g rzeczywiście jest, więc właściwie nie mogę się przyczepić...
- dostępność - użeranie się z ebayem z Azji lub na Asian Store - trochę drożej, ale za to wygodniej i znacznie szybciej - wybór należy do nas ;)

OCENA OGÓLNA:
5+/6
Co tu dużo mówić - uwielbiam go :D. Na tą chwilę jest to najfajniejszy sypki puder transparentny jaki dane mi było używać i chyba na długo zamieszka w mojej kosmetyczce. Na razie testuję go codziennie od mniej więcej tygodnia i jestem zachwycona - mam nadzieję, że to się nie zmieni! Dzięki temu, że gąbeczkę/puszek dostajemy razem z pudrem i jest ona dobrze dopasowana, można go nawet zabrać do torebki, bo się nie wysypie - do poprawek w ciągu dnia :). Niestety znowu przekopałam pół internetu w poszukiwaniu składu i z moich poszukiwań nici :(. Wiem, że zawiera drobno zmieloną krzemionkę absorbującą sebum, domyślam się, że jakieś ekstrakty z brzoskwini i sake, ale co poza tym? Nie mam pojęcia... Szukam tłumacza języka koreańskiego :D. A tymczasem napisałam do firmy SkinFood z prośbą o podanie składu tego pudru i jeszcze kilku innych kosmetyków - ciekawe czy odpiszą :). Tylko dlatego, że składu nie mogę zanalizować ten puder nie dostał 6 ;), a 6-tkami nie szafuję specjalnie, więc uwierzcie mi na słowo, że jest to naprawdę produkt wart uwagi :).

piątek, 3 czerwca 2011

SkinFood - Aloe Sun BB Cream SPF20 PA+ - BB krem

 PLUSY:
- odcień #1 całkiem mi pasuje, nawet pomimo, że już troszkę się opaliłam nie zrobił mi trupa na twarzy :D
- krycie - jak dla mnie, przyzwoite - nie takie jak Missha PC, ale drobne niedoskonałości ukrywa i wyrównuje koloryt
- niesamowicie rozświetla buzię - jest taka promienna, a jednocześnie nie wybłyszcza bardzo jak to podobno niektóre BB kremy mają w zwyczaju, zostawia może nie matowe, ale całkiem naturalne wykończenie
- przyjemny nienarzucający się zapach aloesu - podobny do ogórkowego toniku Ziaji, ale chyba nawet delikatniejszy
- ochrona anty-UVB SPF20 - średnia, ochrona anty-UVA PA+ - niska - ale to zawsze coś prawda?
- przyjemna konsystencja - kremowa, nie lejąca, ładnie się rozprowadza na buzi
- daje uczucie nawilżenia
MINUSY:
- podkreśla suche skórki :( - to największy minus dla mnie
- dość szybko znika z buzi
- nie kryje bardziej widocznych niedoskonałości
- nie redukuje świecenia - zaczęłam się błyszczeć w newralgicznych punktach dość szybko po nałożeniu
- dostępność - tylko przez internet, ale dla uczulonych na ebay - chyba można go dostać w polskim sklepie z produktami azjatyckimi - AsianStore

OCENA OGÓLNA:
3+
Nie wprawił mnie w jakiś szczególny zachwyt i raczej się na jego pełny wymiar nie skuszę, chociaż wiem, że są osoby zachwycone tym kremem (a zwłaszcza jego zapachem). Właściwie wszystkie jego cechy wypisałam w plusach i minusach i nie mam raczej nic do dodania :) - dla mnie zwyklaczek - będę szukać dalej, a pozostałe próbki tego cudaka oddam mamie ;). Ma odcień chłodnego beżu z różowym podbiciem, ale nie "świnkuje" mnie :D - na zdjęciach swatchy najlepiej kolor oddają fotki w naturalnym świetle - widać, że odcieniem jest zbliżony najbardziej do Misshy Perfect Cover #21. Jeśli chodzi o ten aloes... w składzie na samym końcu, więc za wiele go tam nie ma - są za to parabeny :(, natomiast cieszy fakt, że krem jest na bazie wody a nie podłoża tłustego :). Ogólnie skład nie zachwyca, ale składniki filtra przeciwsłonecznego wyglądają na całkiem stabilne :).




SKŁAD:
Water - woda
Cyclomethicone - cyklometikon - silikon, substancja filmotwórcza, emolient
Titanium Oxide - dwutlenek tytanu - biały pigment, a jednocześnie fizyczny filtr UV, szerokospektralny (anty UVA i UVB), odpowiada za właściwości kryjące
Triethoxycaprylsilane - trietoksykaprylosilan - pochodzi z grupy chemicznej silanów, czyli związków krzemu, substancja prawdopodobnie wpływająca na zmniejszanie widoczności zmarszczek i porów skóry - dostępne mi informacje nie są wystarczające, aby ocenić jej wpływ na skórę, dlatego oznaczam ją na pomarańczowo
Cetyl PEG/PPG-10/Dimethicone - cetyl peg/ppg-10/dimetikon - polimer silikonu, glikolu propylenowego i polietylenowego, środek kondycjonujący, surfaktant (obniża napięcie powierzchniowe), emulgator
1,3-Butylene Glycol - glikol butylenowy - składnik kompozycji zapachowych, środek kondycjonujący skórę, rozpuszczalnik, związek obniżający lepkość, humektant (substancja higroskopijna - pochłaniająca wodę)
Micro Particle Titanium Oxide - zmikronizowany dwutlenek tytanu - drobno zmielony nie ma tak dobrych właściwości ochronnych przed UV, jego funkcja ogranicza się jedynie do pigmentowania
Aluminium Hydroxide - wodorotlenek glinu - substancja zmniejszająca przezroczystość kosmetyku, ochronna, składnik pigmentów
Stearic Acid - kwas stearynowy - środek zapachowy, stabilizator emulsji
Ethylhexyl Methoxycinnamate - metoksycanymonian etylheksylu - filtr UV - absorbujący - filtr chemiczny, jeden z najczęściej stosowanych filtrów, często obecny też w kremach pielęgnacyjnych i produktach do makijażu, ma niewielki potencjał alergiczny, filtr UVB (290-320nm) and UVAII (320-340nm)
Polymethyl methacrylate - metakrylan polimetylu - substancja filmotwórcza - tworzy powłoczkę kosmetyku na skórze
Ceresin - cerezyna - spoiwo, środek podwyższający lepkość, antystatyczny, stabilizator emulsji, zmniejsza przezroczystość kosmetyku
Boron Nitride - azotan boru - modyfikator śliskości, absorbuje sebum, zmniejsza przezroczystość kosmetyku, kondycjonuje skórę
Sorbitan Isostearate - izostearynian sorbitanu - emulgator
Dimethicone - dimetikon - silikon, środek zapobiegający pienieniu, emolient okluzyjny - tworzy na skórzę film kondycjonujący, poprawiający wygląd
Trimethylsiloxysilicate - trimetylosiloksykrzemian - składnik okluzyjny, emolient nawilżający skórę, kondycjonujący
Sodium Chloride - chlorek sodu - sól kuchenna, składnik zwiększający lepkość
Phenyl Trimethicone - trimetikon fenylowy - substancja kondycjonująca skórę i włosy, okluzyjna
Sorbitan Olivate - ester sorbitolu z kwasami tłuszczowymi z oliwy z oliwek - emulgator
Silica - krzemionka - absorbent (pochłania sebum), wypełniacz
Vinyl Dimethicone/Silsesquioxane Crosspolymer - dimetikon winylu/polimery krzyżowe silseskwioksanu - regulator lepkości
Methicone - metikon - substancja kondycjonująca - okluzyjna - emolient, antystatyczny, modyfikator powierzchniowy
Hydrated Ferric Oxide - uwodorniony tlenek żelaza - ochra żółta - żółty pigment
Ferrous Ferric Oxide - tlenek żelazowo-żelazawy - czerń żelazowa - czarny pigment
Perfume (Aloe CH-5103008) - kompozycja zapachowa - aloesowa
Ultramarine - ultramaryna - pigment mineralny - niebieski
Methylparaben - metylparaben - konserwant
Phenoxyethanol - fenoksyetanol - konserwant, środek zapachowy
Aloe Extract - ekstrakt aloesowy - łagodzi skórę suchą i chroni przed uszkodzeniami, ma bogate właściwości odżywcze, zmiękczające skórę, ma właściwości chłodzące. Pozostawia skórę gładką i uspokojoną. Jest bardzo łagodny i może być stosowany do skóry wrażliwej, a także normalnej i tłustej, ponieważ jest lekki i nie ma właściwości komedogennych. Łagodzi podrażnienia posłoneczne.
Ferric Oxide - tlenek żelaza - żółcień żelazowa, pigment
Propylparaben - propylparaben - konserwant, środek zapachowy

Skład: Water, Cyclomethicone, Titanium Oxide, Triethoxycaprylsilane, Cetyl PEG, PPG-10, Dimethicone, 1,3-Butylene Glycol, Micro Particle Titanium Oxide, Aluminium Hydroxide, Stearic Acid, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Polymethylmethacrylate, Ceresin, Boron Nitride, Sorbitan Isostearate, Dimethicone, Trymethylsiloxysilicate, Sodium Chloride, Phenyl Trimethicone, Sorbitan Olivate, Silica, Vinyl Dimethicone, Methicone, Silsesquioxane Crosspolymer, Hydrated Ferric Oxide, Ferrous Ferric Oxide, Perfume (Aloe CH-5103008), Ultramarine, Methylparaben, Phenoxyethanol, Aloe Extract, Ferric Oxide, Propylparaben

czwartek, 2 czerwca 2011

SkinFood - GoldKiwi Sun Cream SPF36 PA++ - filtr przeciwsłoneczny

PLUSY:
- jeden z niewielu filtrów jakie znam, który nie bieli :D
- prześliczny zapach - wbrew pozorom nie kiwi, ale coś owockowo-filtrowego (filtry zwykle mają charakterystyczny zapach i tutaj jest on obecny, ale ja na przykład bardzo go lubię), jakby owocowo-kokosowego?
- filtr anty-UVB w wysokości SPF36 i anty-UVA czyli PA++ - ochrona średnio-wysoka - dla mnie idealny, bo blokerów nie lubię - zawsze jest możliwość, że wysmarujemy się niedokładnie i porobią się plamki :D
- konsystencja takiego troszkę bardziej gęstego mleczka - bardzo przyjemnie się nakłada, nie rozlewa się
- wchłania się do matu - bardzo mnie to zaskoczyło pozytywnie!
- makijaż dobrze się na nim trzyma
- skóra wydaje się być wygładzona i nawilżona
- nie jest tłusty - a przynajmniej robi wrażenie, że nie jest, bo co ma w składzie - nie mam pojęcia... :(

MINUSY:
- dostępny tylko przez ebay - najlepiej zamawiać z Korei, na polskich stronach oferujących azjatyckie kosmetyki jeszcze go nie widziałam, ale być może to tylko kwestia czasu :)
- cena pełnowymiarowego opakowania to na ebay około 45zł za 50ml - troszkę niższa niż ceny np. filtrów Anthelios z La Roche Posay - ale moim zdaniem to dość wygórowana cena za filtr, którego składu nie znam i nie wiem czy jest stabilny...


OCENA OGÓLNA:
5
Bardzo sympatyczny filtr, ale wyższej oceny nie będzie, bo cena mimo wszystko troszkę za wysoka za taką objętość kosmetyku (może azjatyckie kosmetyki przyzwyczaiły mnie już po prostu do niższych cen :D ), którego składu w dodatku pewnie nigdy nie poznam (przekopałam pół internetu i nie znalazłam, a mój koreański niestety dość słaby - no bo rozumiecie tutaj takie nazwy chemiczne - no... to nie są proste rzeczy :D) - jeżeli się na niego natkniecie proszę o podesłanie na maila - podany w zakładce "Kontakt". Naprawdę świetnie się wchłania i buzia jest gładziutka po nim, nie świeci się... Zastanawiam się nad pełnowymiarowym opakowaniem, ale z drugiej strony mam aktualnie filtr, który wypróbowuję i radzi sobie nieźle (oczywiście będzie recenzja ;) )... Ja mam tendencję do szukania dziury w całym, a mój kosmetykoholizm wcale mi w tym nie pomaga ;). Właściwie to po objętości opakowania mniemam, że jest on przeznaczony docelowo do twarzy, bo na całe ciało to już w ogóle za droga zabawa... A może przesadzam?

Ten post jest dedykowany Maus, która ciekawa była tego filtra :D. Jutro post o kolejnej próbeczce - SkinFood Aloe specjalnie dla Luśka :).

sobota, 28 maja 2011

Paczka z Azji

Jupi!!! Dotarła do mnie pierwsza z trzech zamówionych na ebayu paczek z azjatyckimi kosmetykami :). Nie mogłam się już doczekać, a ta przyszła w ekspresowym tempie!
Zamawiałam od użytkownika ideaseller_kr - bardzo miły kontakt i przesyłka doszła do mnie naprawdę ekspresowo - zamawiałam w niedzielę, w poniedziałek była wysłana a w czwartek u mnie - niewiarygodnie szybko jak na taką odległość.
Co zamówiłam? A takie bajery...

Missha Perfect Cover #21 - 20ml

SkinFood Peach&Sake Pore BB Cream #1 - 30ml

SkinFood Peach&Sake Silky Finish Powder

Oprócz tego co zamówiłam dostałam jeszcze całkiem niezłą ilość próbek :D.

Missha M BB Boomer
 SkinFood Aloe Sun BB Cream SPF 20 PA+
 SkinFood GoldKiwi Sun Cream SPF 36 PA++
 Nesura Pore Deep Charcoal Strip For Nose Care
 Pore Friends Arbutin Mask Sheet

Z tego co dostałam aktualnie zaczęłam testować Misshę PC - już widzę, że kolor będzie idealny na jesień-zimę, a teraz na lato zamówię sobie pełnowymiarowy numer 23 :D, bo 21 jest już odrobinkę za jasna, a przecież pewnie jeszcze trochę się w to lato opalę :). Jednak już po dwóch dniach używania widzę, że jest fenomenalna, bo nie świecę się!!! Cud jakiś! Poużywam jeszcze trochę i zdam Wam oczywiście dokładną relację z analizą składu :D (a będzie co analizować, bo długi jest, oj długi!). A pewnie już w międzyczasie zamówię #23 :D.