Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Miraculum. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Miraculum. Pokaż wszystkie posty

sobota, 4 sierpnia 2012

Tanita - Plastry z woskiem do depilacji twarzy i ciała - aloesowe i miodowe

W związku ze współpracą z firmą Miraculummiałam okazję wypróbować szereg plastrów do depilacji "na zimno". Wśród nich znalazły się:
- plastry z woskiem do depilacji twarzy - aloesowe
- plastry z woskiem do depilacji twarzy - miodowe
- plastry z woskiem do depilacji ciała - aloesowe
Przetestowałam wszystkie trzy warianty i jestem gotowa zaprezentować Wam moje wnioski, a zatem zapraszam na recenzję :).
Jako że co do plastrów aloesowych do twarzy oraz tych do ciała miałam bardzo podobne odczucia, ich recenzja będzie wspólna, natomiast plastry miodowe otrzymają osobną ocenę - zaraz dowiecie się dlaczego ;).

PLASTRY ALOESOWE
PLUSY:
- przyjemny zapach
- bardzo proste w użyciu - sposób użycia na opakowaniu
- dobrze się kleją
- skutecznie zrywają włoski
- bardzo wygodne w użyciu
- depilacja "na zimno" eliminuje ryzyko poparzenia woskiem
- dołączona oliwka do zastosowania po depilacji
- cena - około 10zł - w przypadku plastrów do twarzy bardzo korzystna, w przypadku tych do ciała - nieco mniej, ale nadal przyzwoita
MINUSY:
- trzeba przy każdym zastosowaniu zużyć dwa plastry
OCENA OGÓLNA:
5/6
Jestem z tych plastrów naprawdę zadowolona. Nareszcie nie muszę ciapać się w gorącym wosku, po którego zastosowaniu bardziej jestem zła niż zadowolona, bo wszystko dookoła się lepi... Plastry do depilacji twarzy bardzo ułatwiają mi życie - używam ich do regulacji brwi i bardzo dobrze się spisują. Ponadto testowałam je na klientkach przy depilacji wąsika i muszę przyznać, że są naprawdę bardzo skuteczne i niesamowicie wygodne - efekt możecie zobaczyć na ostatnim zdjęciu. Minusem jest fakt, że przy jednorazowym zastosowaniu trzeba zużyć dwa plastry, ponieważ są one ze sobą sklejone i nie ma opcji, aby przechować jeden do kolejnego użycia. Plastry do ciała są nieco mniej "wydajne" jako, że powierzchnia zastosowania jest znacznie większa. Ja stosowałam je na przedramiona i muszę przyznać, że dwa plastry (czyli jeden taki "zlepek") wystarcza spokojnie na depilację całych przedramion. Plastry są skuteczne, efekt jest taki jak przy tradycyjnym wosku, zatem włoski odrastają także wolniej i są słabsze. Generalnie z plastrów w wersji aloesowej jestem bardzo zadowolona i mogę je Wam polecić.

PLASTRY MIODOWE



PLUSY:
- bardzo proste w użyciu - sposób użycia na opakowaniu
- dobrze się kleją
- skutecznie zrywają włoski
- bardzo wygodne w użyciu
- depilacja "na zimno" eliminuje ryzyko poparzenia woskiem
- dołączona oliwka do zastosowania po depilacji
- cena - około 10zł - w przypadku plastrów do twarzy bardzo korzystna, w przypadku tych do ciała - nieco mniej, ale nadal przyzwoita


MINUSY:
- nieprzyjemny zapach
- trzeba przy każdym zastosowaniu zużyć dwa plastry


OCENA OGÓLNA:
3+/6
Wszystkie cechy na plus - jak przy plastrach aloesowych, ale... ten zapach :(. A fe! Nie znoszę zapachu miodu, kojarzy mi się z niemytym żulem! Wiem, że ma z pewnością swoje fanki, ale ja ani miodu jeść nie lubię, ani nie lubię niczego z nim związanego, gdyż prawdziwy miodowy zapach to taki typowy żul - dla mojego nosa oczywiście ;). Jedyny zapach quasi-miodowy jaki był dla mnie atrakcyjny to zapach jednego z żeli pod prysznic z firmy Lush - Flying Fox, jednak tam miód jest pomieszany z jaśminem i ma w sobie coś z zapachu kwiatów frangipani, który kocham. No ale wracając do plastrów - jeżeli zapach miodu Wam nie przeszkadza, to zupełnie nie sugerujcie się tu moją oceną, ponieważ jest stuprocentowo subiektywna - mój nos to wybredna bestia i kropka ;).

EFEKTY


zdjęcie wykonane i umieszczone tutaj za zgodą klientki :)

wtorek, 24 lipca 2012

Flirt z filtrem - część III - Mirasol - Wodoodporna emulsja do opalania SPF30

PLUSY:
- najlepszy skład z testowanych przeze mnie produktów
- przyjemny zapach
- cena - około 20zł za 150ml - normalna
- brak parabenów w składzie
- dobre właściwości aplikacyjne
- dobrze się wchłania
- nie bieli skóry
- stabilne filtry anty-UVA i anty-UVB
- poręczne, nieduże opakowanie
MINUSY:
- żeby "wykończyć" opakowanie należy je przeciąć i wydobyć resztki - łatwiej byłoby gdyby produkt był w tubce - w takiej formie jest to niezbyt wygodne
OCENA OGÓLNA:
6/6
To prawdopodobnie najlepszy filtr z jakim miałam do czynienia w moich tegorocznych flirtach z filtrami. Ma przede wszystkim bardzo dobry skład, do którego wprowadzono ciekawą substancję - ekstrakt z Artemia salina, o którym możecie przeczytać niżej. Ponadto zawiera stabilne filtry UVA i UVB, a zatem chroni nas kompleksowo, chociaż to akurat nie odróżnia go od poprzednich produktów, które także oferowały taką ochronę. Filtr ma przyjemny zapach i dobre właściwości aplikacyjne. Opakowanie jest niewielkie i bardzo poręczne (chociaż zawiera 150ml, wydaje się malutkie). Filtr dba nie tylko o ochronę naszej skóry przed promieniami UV, ale także wspomaga jej regenerację i odzywia. Muszę przyznać, że stara, dobra, polska firma Miraculum zrobiła świetną robotę - zdecydowanie polecam!
SKŁAD:
Aqua - rozpuszczalnik
Octocrylene - filtr o wysokim poziomie ochrony przed UVB i w niewielkim stopniu chroniący także przed UVA
Dicaprylyl Carbonate - środek kondycjonujący skórę, emolient
Glycerin - rozpuszczalnik, substancja nawilżająca
C12-15 Alkyl Benzoate - emolient
Butyl Methoxydibenzoylmethane - filtr o wysokim poziomie ochrony przed UVA, niewielkim anty-UVB
Titanium Dioxide - biały pigment, a jednocześnie fizyczny, skuteczny filtr UV - anty-UVB ale również częściowo UVA, odpowiada za właściwości kryjące
Potassium Cetyl Phosphate - surfaktant, substancja powierzchniowo czynna
Polyester-5 - substancja filmotwórcza, kontroler lepkości
Cetyl Alcohol - stabilizator emulsji, składnik kompozycji zapachowych, surfaktant - składnik obniżający napięcie powierzchniowe, składnik emulgujący, emolient - tworzy na powierzchni skóry film - powłoczkę ochronną, modyfikator lepkości
Glyceryl Stearate - emolient, emulgator
Dimethicone - silikon, środek zapobiegający pienieniu, emolient okluzyjny - tworzy na skórze/włosach film kondycjonujący, poprawiający wygląd, przez swoje filmotwórcze właściwości może działać komedogennie - powodować powstawanie zaskórników
Polysilicone-15 - filtr UV
Gossypium herbaceum (Cotton) Seed Oil - emolient
Butyrospermumm parkii (Shea Butter) - surowiec z masłosza Parka - masło Shea - środek kondycjonujący, nawilżający, natłuszczający, wygładzający, okluzyjny, zwiększa lepkość kosmetyku
Silica absorbent (pochłania sebum), wypełniacz
Tocopheryl Acetate - pochodna witaminy E, odżywia skórę, działa antyoksydacyjnie, ma zwiększoną trwałość w warunkach silnej ekspozycji na promieniowanie UV
Artemia Extract - ekstrakt ze skorupiaka Artemia salina, ma wpłynąć pozytywnie na aktywność metabolizmu komórkowego, działa nawilżająco m.in. dzięki zawartości hialuronianu sodu, gliceryny, guanozyny oraz związku o charakterze cukrowym, zawiera także witaminę E. Artemia pełni rolę ochronną przed uszkodzeniami DNA i wytwarzaniem cytokin wywołanych przez UVB, jest więc bardzo dobrym dodatkiem do filtrów.
Xanthan Gum - spoiwo, stabilizator emulsji, środek kondycjonujący skórę, surfaktant, środek poprawiający lepkość kosmetyku, substancja żelotwórcza
Parfum - kompozycja zapachowa
Hydroxyethyl Acrylate/Sodium Acrylodimethyl Taurate Copolymer - surfaktant
Squalane - stabilna, nasycona pochodna skwalenu (naturalnie występującego w sebum ludzkim). Pod względem właściwości kosmetycznych skwalan wykazuje takie samo działanie, a dodatkowo stosowany zewnętrznie na skórę, nie ulega rozkładowi do niekorzystnych związków chemicznych. Jako składnik spoiwa międzykomórkowego, wpływa na utrzymanie odpowiedniej, ciekłej struktury wodno-lipidowej, która zapewnia prawidłowe nawodnienie skóry, jako jeden z ważnych składników sebum, czyli zewnętrznej warstwy lipidowej skóry, zapewnia miękkość, elastyczność oraz chroni przed parowaniem wody z wnętrza skóry, dodatkowo wykazuje działanie ochronne przed inwazją bakterii i grzybów oraz przed działaniem promieniowania UV i innymi czynnikami środowiska, dostarczony z zewnątrz zapobiega zatem również nadmiernej produkcji sebum przez skórę. Skwalan to również antyoksydant, chroniący lipidowe struktury skóry przed utlenianiem i wolnymi rodnikami. Działa nawilżająco, wzmacnia naturalną barierę lipidową skóry, lekko natłuszcza. Jest on polecany w produktach przeciwzmarszczkowych, dla cer dojrzałych, które utraciły naturalną zawartość skwalenu. Posiada również właściwości gojące drobne uszkodzenia skóry i stany zapalne. Ważną funkcją skwalanu jest zwiększanie przeznaskórkowego transportu składników aktywnych w głąb skóry. Skwalan jako drobna cząsteczka, o wysokim powinowactwie do lipidowych struktur naskórka, dobrze penetruje do głębszych warstw skóry i stanowi bardzo dobry nośnik dla składników biologicznie aktywnych rozpuszczalnych w tłuszczach. Skwalan utrwala również zapachy. Jest to produkt hypoalergiczny, zgodnie z badaniami stosowany nawet w stężeniu 100% nie powoduje podrażnienia skóry. Jest on opcją dla cer bardzo wrażliwych, które nie tolerują naturalnych olejów roślinnych. Jest zaliczany do składników o niskim stopniu komedogenności (nie zatykający porów).
Polysorbate 60 - składnik zapachowy, surfaktant - emulgator i rozpuszczalnik
Phenoxyethanol - konserwant
Benzoic Acid - konserwant
Dehydroacetic Acid - konserwant
Citronellol - składnik kompozycji zapachowych, może uczulać osoby nadwrażliwe
Limonene- składnik kompozycji zapachowych, imituje zapach skórki cytrynowej. Znajduje się na liście potencjalnych alergenów.
Linalool - składnik kompozycji zapachowych, zastosowanie w kosmetykach jest ograniczone restrykcjami, ze względu na fakt iż w zbyt dużym stężeniu może mieć właściwości drażniące, raczej nie wykazuje ich w stężeniach dozwolonych

piątek, 13 lipca 2012

Tanita - Błyskawiczny krem do depilacji, Krem do depilacji skóry wrażliwej - Rumiankowy

PLUSY:
- działa - depiluje bardzo skutecznie
- szybko działa
- nie podrażnia, nie powoduje alergii skóry normalnej
- polski producent
- wygodna aplikacja za pomocą dołączonej szpatułki
- krem dobrze się rozprowadza po skórze
- wystarcza na depilację całych nóg
- efekt utrzymuje się dłużej niż po maszynce - około tygodnia, włoski odrastają słabsze i jaśniejsze
- cena - poniżej 10zł
MINUSY:
- typowy - niezbyt przyjemny, siarkowy zapach
- 3 minuty to jednak za mało - potrzeba ok. 7 minut
- powoduje swędzenie
OCENA OGÓLNA:
5+/6
Muszę przyznać, że nie byłam nigdy przekonana do kremów do depilacji, bo po prostu nie działały odpowiednio - nie usuwały wszystkich włosków, więc zwykle rezygnowałam z nich na rzecz maszynki. W tym przypadku jest inaczej - uważam, że ten krem jest po prostu świetny - po 7 minutach (nie 3 jak obiecuje producent, ale nie przeszkadza mi to) miałam całkiem gładkie nogi. Tubka wystarczyła mi na depilację całych nóg, których trochę jest przy moim wzroście ;). Jestem z niego bardzo zadowolona i jeżeli miałabym jeszcze kiedyś sięgnąć po krem do depilacji, to na pewno będzie to krem Tanity do błyskawicznej depilacji. Producentem jest stara, dobra polska firma Miraculum, co też jest dla mnie plusem - trzeba wspierać polskie marki :D. Aplikacja jest wygodna - dokonujemy jej odwróconą szpatułką, dołączoną do produktu. Ogólnie rzecz biorąc - bardzo polecam osobom o skórze normalnej - co prawda krem powoduje swędzenie (jak chyba wszystkie kremy do depilacji), ale nie zauważyłam, żeby pojawiły się jakieś pęcherzyki, wysypka czy alergia. Daje efekt gładkiej skóry - porównywalnie do golenia maszynką, dodatkowo efekt utrzymuje się około tygodnia - czyli dłużej niż po maszynce, a włoski odrastają słabsze, jaśniejsze.



 ---------------------------------------------------------------------------------------------


PLUSY:
- nie podrażnia, nie powoduje alergii skóry normalnej
- cena - poniżej 10zł
- polski producent
- wygodna aplikacja za pomocą dołączonej szpatułki
- krem dobrze się rozprowadza po skórze
- wystarcza na dwukrotną depilację przedramion i ramion

 MINUSY:
- typowy - niezbyt przyjemny, siarkowy zapach
- znacznie mniej skuteczny niż wersja 3-minutowa
- powoduje swędzenie
- potrzeba około 15 minut, żeby zobaczyć jakiś efekt

OCENA OGÓLNA:
2/6
W przeciwieństwie do swojego 3-minutowego brata, ten krem nie przypadł mi do gustu. Jest znacznie mniej skuteczny, choć trzymałam go dłużej niż planowe 10 minut - około 15. Zapach jest równie mało przyjemny jak poprzednika. Tą wersję stosowałam - zgodnie z przeznaczeniem - na ręce - ramiona i przedramiona, ale niestety nie poradziła sobie do końca. Tym bardziej nie sądzę, żeby krem poradził sobie z grubymi włoskami pod pachami i w okolicy bikini. Właściwości aplikacyjne jak wyżej. Co najdziwniejsze - chociaż jest przeznaczony do skóry wrażliwej, to swędzi równie mocno jak krem 3-minutowy... Ogólnie rzecz biorąc - akurat tego produktu nie mogę polecić i nie kupię go, mając alternatywę w postaci kremu 3-minutowego, który jest naprawdę bardzo dobry ;).