sobota, 6 kwietnia 2013

Pudry Ben Nye - Translucent Face Powder - Fair, Luxury Powder - Banana

Firma Ben Nye istnieje na rynku profesjonalnych kosmetyków do makijażu i charakteryzacji już od wielu lat. Szczególną popularność wśród przeciętnych "zjadaczy chleba" przyniósł jej jednak dopiero fakt, że pudru Ben Nye Luxury Powder w kolorze Banana używa makijażysta Kim Kardashian ;). Początkowo nie byłam jakoś specjalnie przekonana do zakupu tego produktu, jednak pozytywne recenzje, na które co i rusz wpadałam w internecie sprawiły, że zainteresowałam się pudrami Ben Nye nieco bardziej, potem jeszcze bardziej, aż w końcu wyłożyłam coś około 140zł i nabyłam dwa produkty :). Zdecydowałam się na puder transparentny w odcieniu Fair, oraz słynny Banana Luxury Powder. Po prawie dwóch miesiącach użytkowania mogę popełnić już recenzję :D.
PLUSY:
- bardzo drobno zmielony puder, zarówno jeden jak i drugi - jak pyłek :)
- nie wchodzi w zmarszczki
- bardzo duże opakowanie - starczy na bardzo długo
- piekielnie wydajny
- nadaje satynowe wykończenie
- ukrywa pory
- matuje praktycznie na cały dzień
- długa data ważności
- odcień Fair - świetny do jasnych karnacji, jest prawie całkowicie transparentny, bardzo lekko modyfikuje odcień podkładu, nadając świeższy koloryt
- odcień Banana - świetny dla karnacji nieco ciemniejszych, oliwkowych, opalonych, a także jako puder na cienie pod oczami - jego żółte tony neutralizują zasinienia
- cena wydaje się wysoka - około 90zł za 85g pudru Banana, około 50zł za 85g pudru Fair, jednak gdy spojrzymy na ilość pudru, którą otrzymujemy za taką cenę, to tak naprawdę są to pudry bardzo tanie ;)
MINUSY:
- brak zapachu, a właściwie zapach niezbyt przyjemny - talkowy/mączny
- niezbyt wygodne opakowanie - polecam zaopatrzenie się w słoiczek do pudrów z sitkiem
OCENA OGÓLNA:
5+/6
Miałam bardzo wysokie wymagania w stosunku do tych pudrów i właściwie zostały one spełnione :). Na pewno właściwości makijażowe mają fantastyczne, jednak ten mączny zapach trochę mi przeszkadza, a do tego opakowanie, które sprawia problemy, bo sporo pudru się wysypuje do nakrętki... Tak czy siak, ze względu przede wszystkim na ukrywanie porów i długotrwałe matowanie, produkty Ben Nye są w tej chwili moim numerem jeden. Nie zdecydowałam się na większe opakowania (mam 49g i 42g) z obawy, że nie dam rady zużyć ich przed upływem daty ważności, która jest i tak dość długa (30 miesięcy dla pudru Banana, 48 miesięcy dla Fair). Nie żałuję zakupu i pewnie w przyszłości, kiedy wymęczę posiadane opakowania (a to trochę potrwa...), skuszę się na nie ponownie.



A tak zupełnie przy okazji - dzisiaj o godzinie 18.00 spotykamy się na Rynku w Gliwicach na babskie pogaduchy z Hispaniolą, Margaretką, 82Inez, theduedonne, karolinamikk oraz Panną Joanną i można do nas dołączyć :).

48 komentarzy:

  1. Jak będę miała przypływ gotówki to wypróbuję puder Banana :) Mogę wiedzieć gdzie je nabyłaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja akurat kupowałam na allegro, ponieważ nie był w tym czasie dostępne w sklepie, w którym chciałam kupić, ale generalnie już powinni je mieć tutaj:
      http://www.charakteryzacja.com/

      Usuń
  2. mam ten banana ipowei ci ze moj pachnie ladnie. zdzwilam sie , ze ci zapach nie pdchodzi. Pisalm o tym pudrze juz jakis czas temu i jest tak wydajny, ze wogule nie widac ze go uzywam;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o kurczę... zazdroszczę, bo dla mnie zapach raczej mało atrakcyjny...

      Usuń
  3. Myślałam kiedyś nad kolorem Banana, ale chyba jednak Fair sprawdziłby się u mnie lepiej. A jak z matowieniem? Piszesz, że matuje na cały dzień, ale jaką masz cerę? Ciekawa jestem czy poradziłby sobie z moją mieszaną/tłustą...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj u mnie to zawsze straszny problem był, bo błyszczę się momentalnie - też mam cerę mieszaną ;) powinien Ci podpasować :)

      Usuń
  4. a może nie chciałabyś oddać w dobre ręce jakiejś odsypki ? ;-) rzecz jasna za coś w zamian... bardzo chciałabym wypróbować i już dopisuję do chciej listy ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pojawiło się już kilka pytań o to, również na maila, ale raczej nie planuję robić odsypek... są dostępne sample na allegro - może spróbuj w ten sposób, nawet taki sampelek z kimś na pół wziąć - na próbę, da Ci pojęcie o właściwościach tych produktów :)

      Usuń
  5. mam oba i testuje intensywnie :) Podzielam póki co Twoje zdanie. Genialne. I jeśli Fair kosztuje za 85g 50 zł to wypada taniej niż np mój poprzednik Vichy Dermablend. Super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dermablendu nie próbowałam, kiedyś miałam na niego wielką ochotę, ale chyba mi przeszło ;)

      Usuń
  6. Z początku myślałam, że to pudry do kąpieli :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kurcze, byłam zdecydowana na Banana ale jednak widzę, że powinnam wziąć Fair bo jestem raczej bladziochem. Kupię chyba dwa i będę mieszać :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fair jest dość chłodny i delikatnie różowy - jak widać na zdjęciach, chociaż nie "świnkuje" buzi, wydaje mi się, że będzie dobry do jasnej karnacji, którą ja nazywam "kwiatem wiśni" - blada cera i różowe tony rumieńców :)

      Usuń
  8. Zachęcasz recenzją, ale nie wiem czy ta cena nie jest trochę za wysoka ;/
    Chociaż ten Banana wygląda na prawdę baaaaardzo kusząco :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można się umówić z kimś i kupić na pół - lepsza opcja finansowa, a przy dużych pojemnościach bardzo się opłaca :)

      Usuń
  9. No i znowu kusisz:) Mój portfel niedługo będzie uciekał gdzie pieprz rośnie, jak tylko mnie zobaczy:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Odpowiedzi
    1. odpowiedź masz pod pierwszym komentarzem :D KatOsu też polecała to źródło :)

      Usuń
  11. Jeszcze nigdy nie miałam styczności z tą firmą i jej produktami.

    OdpowiedzUsuń
  12. Z chęcią bym je wypróbowała ale opakowania są za duże i zużycie ich zajęło by mi chyba całe życia:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. powiem Ci, że nawet te moje, chyba najmniejsze, opakowania wydają mi się bardzo duże :D a przy ich wydajności to już w ogóle... ;)

      Usuń
  13. mam straszną ochotę na te pudry po filmikach KatOsu, chyba zdecyduję się na Fair. Na allegro czasem można dołapać odsypki, które są w granicach 20 zł za 10 g chyba, ja mam zamiar tak wypróbować przez zakupem pełnowymiarowego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też od KatOsu właściwie najbardziej podłapałam temat, a potem Margaretka jeszcze mnie utwierdziła w przekonaniu, że nie mogę bez nich żyć ani dnia dłużej :D

      Usuń
  14. chetnie bym je wyprobowala i moze w koncu sie skusze i zamowie sobie:P

    OdpowiedzUsuń
  15. ja na niego choruję już od dłuższego czasu. Banana jest za ciemny, ale z chęcią przygarnę Cameo i Fair. Tylko ciągle jest coś ważniejszego :)
    Zapraszam do mnie;) Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja na moją suchą cerę nie używam pudrów ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. ten Banana wpadł mi w oko
    ale odkąd używam minerałów to pudry i podkłady poszły w odstawkę
    minerałki mi zastępują ten duet ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie minerały nie sprawdziły się w ogóle niestety...

      Usuń
  18. Swego czasu byłam zainteresowana tymi pudrami, ale cena jakoś mnie nie zachęca.:)

    OdpowiedzUsuń
  19. słyszałam już sporo pozytywnych opinii na temat tych pudrów :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Zachęciłaś mnie do tych pudrów :)
    Szkoda, że nie mogłam podjechać dzisiaj do Gliwic i Was poznać :(

    OdpowiedzUsuń
  21. Te pudry od dawna chodzą mi po głowie, ale niestety muszą poczekać aż pozużywam swoje zapasy. Szkoda, że nie pachną zbyt ciekawie :(

    OdpowiedzUsuń
  22. Muszę je w końcu kupić:) Ale pierw wolałabym próbkę np. na Allegro;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Fair jest na prawdę jasny, super ;)Może się skusze ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Strasznie mnie kusi ten puder już od bardzo długiego czasu. Myślę, że w końcu się skuszę na niego :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Czytałam o nim po raz pierwszy u Anuszki i coraz częściej widzę posty pozytywne na temat tych pudrów/oj kusi mnie aby go kupić

    OdpowiedzUsuń
  26. Mam ten puder w wersji Fair :) Lubię bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Zamierzam kupić odsypki na all, bardzo mnie ciekawią a takiego wielkiego opakowania w życiu bym nie zużyła:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Mam banana i go uwielbiam :) ja nasypuje troche pudru na wewnętrzną stronę dłoni i nakładam puszkiem, więc mi opakowanie nie przeszkadza :)

    OdpowiedzUsuń
  29. hej! jeżeli byłabyś zainteresowana wymianą odsypek (trochę mojego pudru transparentnego z Kryolanu TL 11 na Twojego bananowego) to daj koniecznie znać, bo też mam takie ogromne opakowanie, które skończy mi się może za 10 lat, a chciałabym przetestować też inne rzeczy :))
    Pozdrawiam,
    Millie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz! Zapraszam ponownie! :)