Zakupy wyprzedażowe, bo wyprzedaże to mój żywioł, 99% ubrań jakie posiadam pochodzi właśnie z wyprzedaży ;). Jak co roku wyprzedaże zbiegają się też w czasie z moimi urodzinami, więc - przypływ gotówki + obniżone ceny = szał zakupowy! Nie zdążyłam się jeszcze wybrać do Galerii Jurajskiej, ale już pobuszowałam po TESCO (w Częstochowie mamy TESCO Extra z asortymentem i wystrojem na nieco wyższym poziomie niż regularny hipermarket) i wynalazłam kilka perełek z F&F - osobiście bardzo lubię tą markę, choć daleko jej do ekskluzywnych fatałaszków pojawiających się na blogach szafiarskich ;).
Ale przejdźmy do rzeczy, czyli - co kupiłam.
Miętową kopertówkę z kokardą z bardzo miłej w dotyku eko-skórki czy tam innej skóry ze zwierza skaj ;). To akurat niewyprzedażowy zakup, a prezent urodzinowy od taty.
Cena: 39zł
Jasnożółta/ecru koronkowa sukienka w typie skater dress. Zawsze marzyłam o żółtej sukience - chciałam nawet żółtą na studniówkę, ale miałam wtedy jaśniejsze włosy i w żółtym kolorze wyglądałam na ciężko, obłożnie chorą. Aktualnie - przy ciemnych włosach i opaleniźnie, w żółtym całkiem mi do twarzy, co bardzo mnie cieszy :D. Sukienka przyda mi się na wesele, na które wybieram się w najbliższą sobotę (tak, tak - dopiero co byłam na jednym, a tu już kolejne - dwa wesela tydzień w tydzień z rzędu ;)).
Cena: 59,50zł
Miętowa przewiewna koszula bez rękawów - asymetryczna - z tyłu dłuższa - spodobała mi się od pierwszego wejrzenia ;). Cena też mi się spodobała :D.
Cena: 29,50zł
Druga żółta sukienka - tym razem fason ołówkowy, prawdopodobnie założę ją na poprawiny w ten weekend :).
Cena: 49,50zł
Po drugie!
Znaleziska z babcinej szafy, czyli kołnierzyki z koralików - prześliczne, a co jeszcze bardziej dodaje im uroku - starsze ode mnie <3.
Po trzecie!
Apdejt weselny, a właściwie poprawinowy, bo na wesele aparat zabrali rodzice, szkoda tylko, że... rozładowany... Więc zdjęć z wesela na razie nie ma i nie będzie dopóki nie udostępni ich Para Młoda ;). Ale ponieważ coś obiecałam, to na poprawiny sama wzięłam aparat i kilka zdjęć jest.
Z siostrą Pana Młodego :).
To był taki właśnie misz-maszowy post wielotematyczny. Jutro wracam do Was z recenzją kosmetyczną :)
Buziaki!
Siulka
Bardzo ładna sukieneczka, jakie ładne dziewczyny na zdjęciu hehe:)
OdpowiedzUsuńuhu, ładne ubrania, ja niestety nie mogę sobie pozwolić na tak drogie rzeczy. :) Rzadko kupuję i raczej po 8-12-20 zł. :)
OdpowiedzUsuńStrasznie spodobały mi się babcine znaleziska, chciałabym je mieć. :D A na weselu/poprawinach wyglądałaś prześlicznie, super Ci w tym kolorze włosów. :)
miętowa koszula świetna, pięknie wyglądałaś :D
OdpowiedzUsuńwszystkie zdobycze świetne, ale tej koszuli to Ci wyjątkowo zazdroszczę!! :D
UsuńTakie perełki w częstochowskim Tesco!? O mamo! Jadę! :pp
OdpowiedzUsuńzapraszamy! znowu pojechałam dzisiaj i znowu złowiłam kolejne 4 ciuszki!
Usuńładna koronkowa sukienka i miętowa bluzka :) ta kopertówka też jest z F&F ? nadałaby się na portfel ? :)
OdpowiedzUsuńkopertówka też z F&F, ale na portfel się nie nadaje, bo jest dość duża, taki format jak zeszyt A5 mniej więcej ;)
Usuńładna koszula:) a kołnierzyki po prostu prześliczne! <3 jak widać moda zatacza wciąż koła:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się warkoczykowa opaska z włosów:)
spodobała mi się kopertówka! najpierw myślałam, że to portfel:) a na poprawinach bardzo ładnie wyglądałaś:)
OdpowiedzUsuńkopertówka jest obłędna! :)
OdpowiedzUsuńta zolta sukienka z paskiem jest swietna , zapraszam do siebie na blog :)
OdpowiedzUsuńKołnierzyki i kopertówka cudne! Ładniusio wyglądałaś;)
OdpowiedzUsuńJasnożółta koronkowa sukienka - piękna ♥ Przydałaby mi się taka na sierpniowe wesele :)
OdpowiedzUsuńkoronkowa sukienka jest przepiękna :)))
OdpowiedzUsuńTą koronkową sukienkę i miętową bluzkę chętnie bym Ci zabrała :D
OdpowiedzUsuńKopertówka mnie niesamowicie zauroczyła! Oddaj! :D <3
OdpowiedzUsuńKołnierzyk od babci cudny i fajna ta kopertówka. Ja ciuchy F&F bardzo lubię. Są dobrej jakości. Ostatnio też sporo od nich rzeczy kupiłam.
OdpowiedzUsuńTa żółta ołówkowa sukienka cudna i wogóle super zakupki :)
OdpowiedzUsuńŁadna ta żółta sukienka:)
OdpowiedzUsuńA znaleziska z babcinej szafy są super:)
Przepiękna miętowa kopertówka. A te kołnierzyki są słodkie
OdpowiedzUsuńFajne zakupy :) Kopertówka mi się spodobała, choć dla mnie wygląda bardziej na duży portfel ;)
OdpowiedzUsuńoj, od portfela to ona jest sporo większa, wymiary ma 29x15cm
Usuńta koronkowa sukienka skradła moje serce...
OdpowiedzUsuńte kolunierzyki sa przesliczne ! ;
OdpowiedzUsuńŚliczne te sukienki *.*
OdpowiedzUsuńale ładna ta kopertówka :)
OdpowiedzUsuńJa zrobiłam polowanie w camaieu (czy jak się to pisze) też wyszłam z torbą ciuchów =]
OdpowiedzUsuńładnie Ci było ;)
OdpowiedzUsuńMiętowa koszula cudo:) Tak jak znaleziska od babci:) No i ładnie wyglądałaś,czekamy na pozostałe foty z wesela.
OdpowiedzUsuńale perełki w babcinej szafie! :)))
OdpowiedzUsuńa sukienki świetne, szczególnie ta koronkowa! :)
Świetny makijaż miałaś na poprawinach :)
OdpowiedzUsuńwow, kołnierzyki z perełek są po prostu cudne :)
OdpowiedzUsuńSuper wygladasz i super zakupy. Ja mam takiego pecha ze zawsze jak sa wyprzedaze to akurat jestem bez kasy :(
OdpowiedzUsuńcudne łupy upolowałaś :) a torebka od Taty urocza
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się zestaw z poprawin :)
patrząc na te rzeczy, chyba sama w końcu podjadę do TESCO zobaczyć co mają
Kochana ślicznie wyglądałaś a ten naszyjnik cudo!z zakupów ta koronkowa sukieneczka o matko muszę do mojego Tesco zajść może też bedzie ale byłoby cudnie:)
OdpowiedzUsuńKoronkowa sukienka jest prześliczna! Miętowa koszula jest super, właśnie takiej szukałam!
OdpowiedzUsuńCudowna jest ta kiecka, reszta z resztą też ale w sukience się po prostu zakochałam <3 Pięknie wyglądałaś :)
OdpowiedzUsuńKołnierzyki cudne. Mnie przypominają kolie z pereł.
OdpowiedzUsuńNa poprawinach wyglądałaś pięknie. Bardzo gustowne zestawienie maksymalnie prostej, oszczędnej sukienki z efektowną, nowoczesną biżuterią. Naprawdę trzeba mieć wyczucie stylu, żeby połączyć tak duży naszyjnik w zestaw, który wygląda elegancko i z klasą. Chapeau bas!
Dziękuję Sabbath, bardzo doceniam Twoje słowa :)
Usuńsuper zakupy ! Ja dzisiaj upatrzyłam koszulę mietową bez rękawów podchodzę ponownie żeby ją przymierzyć i ktoś mi ją zabrał sprzed nosa a wisiał ostatni rozmiar ;DD
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post ;*
no jak pech to pech... dzisiaj dokupiłam jeszcze taką samą w kolorze liliowym za 17,70zł, chciałam też żółtą, ale niestety była sporo droższa (prawie 40zł, więc dałam sobie spokój ;))...
Usuńczytam Twojego bloga od roku, a dopiero teraz się dowiedziałam, że jesteś z Częstochowy :) ja też ! :) a zakupy fajne, chyba też muszę się wybrać do tesco :)
OdpowiedzUsuńHehe :D. Jest kilka blogerek z Częstochowy jeszcze :).
UsuńAle mi się podoba ta kopertówka! Piękna! :)
OdpowiedzUsuńKołnierzyki z szafy babci są przeurocze..:P ♥♥♥
OdpowiedzUsuńOddawaj//:)
O jej kochana nie sądziłam, że w F&F można dorwać teraz tyle cudeniek;) Super;) Zapraszam do siebie http://annaantje.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńSame piękności !! ładnie wyglądałaś ;)
OdpowiedzUsuńale fajne kołnierzyki :)
OdpowiedzUsuńWszystko mi się podoba, a najbardziej kopertówka, koronkowa sukienka i babcine skarby. No i Ty:)
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam, że jesteś z Częstochowy:) trzeba zorganizować jakieś spotkanie blogerek :))
OdpowiedzUsuńwłaśnie dzisiaj o tym myślałam :D bardzo chętnie!
Usuńchyba u Ciebie na blogu nagłośnienie tej sprawy byłoby łatwiejsze, bo przecież masz tak wielu obserwatorów, ja znam jeszcze jedną blogerkę z naszego miasta :)
Usuńno to nie ma problemu, zobaczę jak stoję czasowo i coś wykombinuję - zrobię posta i zaproponuję :)
Usuńale ślicznie wyglądałaś ! ;) a ciuchów z wyprzedaży Ci zazdroszczę ;))
OdpowiedzUsuńStrasznie podoba mi się ta miętowa kopertówka! A wyglądałaś ślicznie ;)
OdpowiedzUsuńNajbardziej podobają mi się te kołnierzyki, są przepiękne! I w jakim stanie :) Szkoda, że ja nie mam skąd wygrzebać takich skarbów :)
OdpowiedzUsuńWszystko jest prześliczne:)
OdpowiedzUsuńKołnierzyki - HIT! :) Świetne zakupy - mi do gustu bardzo przypadła torebka ze eko-zwierza ;) i miętowa bluzeczka (chyba poszukam takiej samej u siebie :))
OdpowiedzUsuńBardzo ładna ta żółta ołówkowa sukieneczka i kołnierzyki pereł -BOMBA !
OdpowiedzUsuńKopertówka najlepsza. :) Uwielbiam miętowe kolory.
OdpowiedzUsuńPięknie wygladałas :* A co do wyprzedazy, to teraz jest ich tyle, ze niewiadomo za co sie zabrac :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Klaudia :)
pożycz babcię, albo chociaż jej szafę :love:
OdpowiedzUsuńLuś
Lubię F&F :) Fajne zakupy! Na poprawinach wyglądałaś super!
OdpowiedzUsuńmasz świetny gust! no i jesteś śliczna :)
OdpowiedzUsuńsiulka, skąd ten śliczny naszyjnik z poprawin? :)
OdpowiedzUsuńanka
Pastelowe ubranka rewelacyjne,
OdpowiedzUsuńa babciny kołnierzyk...MEGA :)
Koszula boska, zresztą musi mi się podobać - w końcu miętka :D
OdpowiedzUsuńSukienkę do żółtej ołówkowej mam bardzo podobną z Mohito z zeszłego roku, tylko nie ma paseczka i jest chabrowa. Sprawdza mi się znakomicie i to taki fason, że nigdy nie wyjdzie z mody :)
Warkoczyk-opaska na poprawinach boski :)