piątek, 17 sierpnia 2012

Barry M - 304 Mint Green - lakier do paznokci + "ciekawa" propozycja współpracy...


PLUSY:
- prawdziwy miętusek
- trzyma się na paznokciach bez odprysków 4-5 dni, chociaż na stopach mam go od... dwóch tygodni i trzyma się świetnie!
- bardzo szybko wysycha
- do pełnego krycia wystarczą dwie warstwy
- gęstość idealna - nie za gęsty, nie za rzadki
- wygodny pędzelek - jak zawsze w przypadku Barry M
- cena - 15,90zł - zupełnie adekwatna do jakości - do kupienia w Minti Shop (aktualnie nie jest dostępny, ale dostawa wkrótce - sprawdzajcie tutaj)

MINUSY:
- odrobinę smuży
OCENA OGÓLNA
5+/6
Po raz kolejny podkreślę, że współpraca z Minti Shop to był dobry pomysł :). Podtrzymuję swoją opinię o lakierach Barry M, którym jeszcze nie zdarzyło się mnie zawieść (no dobra, był mały poślizg przy Peach Melba, ale to już wybaczone i zapomniane ;) ). Do pełnego krycia lakier wymaga dwóch warstw - głównie dlatego, że jako kolor mleczny, nieco smuży, ale mimo tego bardzo szybko wysycha i co najważniejsze - jest trwały - mnie 4-5-dniowa trwałość satysfakcjonuje - zwłaszcza przy aktualnym trybie mycia rąk jakieś kilkadziesiąt razy dziennie (praktyki w szpitalu trwają...) - na stopach za to trwa niezmiennie od dwóch tygodni :D. Lakier ma dobrą konsystencję, przyjemnie się aplikuje - pędzelek również mi odpowiada. Nadal twierdzę, że cena jest przyzwoita przy takiej jakości - dla mnie lakiery Barry M są porównywalne jakościowo z OPI czy China Glaze, które są dużo droższe.

Cały czas zbieram się do złożenia zamówienia w Minti Shop ale mam problem, bo kiedy mam w koszyku wszystko, na co miałabym ochotę, to kwota robi się niebagatelna :D. Chyba czas przyoszczędzić ;). Na szczęście moja mama już nie pyta skąd pojawiają się u mnie coraz to nowe kosmetyki, a jeśli nawet pyta, to mówię, że dostałam w ramach współpracy :D :D :D... Kosmetykoholizm w stopniu zaawansowanym ;).

I jeszcze jedna sprawa, a właściwie pytanie... Otóż, otrzymałam dzisiaj propozycję współpracy ze znaną, a nawet bardzo znaną marką lakierów do paznokci. Wszystko pięknie, ale współpraca ma polegać na tym, że blogerki mają pisać posty na temat produktów tej marki - konkretnie linii kolorystycznych, kolekcji itp., a raz w miesiącu jedna z blogerek - "najlepsza" - dostanie upominek od firmy... I tutaj zapala mi się w głowie żaróweczka - czy to aby nie jest rodzaj wyłudzania darmowej reklamy? Rozumiem, że tani, a nawet darmowy marketing to marzenie każdej firmy, ale osobiście nie sądzę, żeby szanujące się blogerki "poleciały" na taką propozycję... Nie chciałabym oceniać tutaj zamiarów firmy, bo być może nie są po prostu zbyt dobrze zorientowani na czym polegają współprace, które prowadzimy, ale jeśli tak właśnie jest, to chyba wyobraźnia tutaj kogoś zawiodła... Co Wy o tym sądzicie? Czy Wam też złożono tego typu propozycję współpracy?

51 komentarzy:

  1. Ja też dostałam tego maila. Na prośbę o przesłanie szczegółowy współpracy otrzymałam odpowiedź w stylu: "Ale o co chodzi, jakie szczegóły?!..."

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam na myśli "szczegółów" :)

      Usuń
    2. Też odpisałam z pytaniem czy dobrze rozumiem tę propozycję, ale odpowiedzi nie uzyskałam żadnej. Oczy nadal mam jak spodki...

      Usuń
    3. w case booku dla bloggerów u Hatalskiej - jest napisane, że jeden wpis JAWNIE SPONSOROWANY - to koszt od 1500-2000 zł taka duza firma ja ta powinna to przemyślec...

      Usuń
  2. Ja na pewno nie recenzowałabym i nie reklamowała za darmo. To, co robimy też wymaga niemałego poświęcenia z naszej strony.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiadomo - nie raz stworzenie posta, ogarnięcie zdjęć i ich obróbka graficzna zajmuje nawet 2-3 godziny...

      Usuń
    2. Piekny kolor lakieru :) A co do współpracy to uważam, że firma się nieco zbłaźniła taką propozycją i żadna blogerka szanująca swoją pracę nie będzie reklamować niczego za darmo.. Strasznie to cwane ze strony firmy, żeby nie powiedzieć niesmaczne. Chyba nie zdają sobie sprawy ile pracy wkłada się w prowadzenie bloga.

      Usuń
  3. piękny kolorek :)

    a co do współpracy, dziwnie to wygląda, ja bym nie przyjęła jej

    OdpowiedzUsuń
  4. Sama mam wielką ochotę na złożenie zamówienia w tym sklepie.. :)

    Ta propozycja współpracy jak dla mnie jest niezbyt korzystna... nie zgodziłabym się.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolor lakieru jest piękny :)... współpraca-szkoda gadać...

    OdpowiedzUsuń
  6. współpraca o jakiej każda marzy haha ;) masakra.....

    lakier bardzo ładny ;)
    ja zaraz będę na zielono malować, trawiasto :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Kolor bardzo ładny, a propozycja współpracy żenująca... Myślę jednak, że firma ta bardzo dobrze wie co robi i liczy na naiwność blogerek. A jeżeli mogę wiedzieć to o jaką firmę chodzi? Mogłabyś podać nazwę albo wysłać mi na maila?

    OdpowiedzUsuń
  8. przepiękny kolor :)
    a propozycji współpracy komentować nie będę. niestety pewno znajdą się naiwne dziewczyny, które będą chciały zdobyć ich lakiery (w końcu do najtańszych nie należą) i będą im robić darmową reklamę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudo na paznokciach , usilnie poszukuję koszuli w takim właśnie kolorku ale niestety nigdzie nie ma mojej XS badz S :((

    OdpowiedzUsuń
  10. Kolor bardzo ładny :D A współpraca śmieszna :/

    OdpowiedzUsuń
  11. Ewidentnie firma szuka młodych i naiwnych :) pisać będzie ze 100 osób a jedna dostanie prezent :) szkoda czasu i zachodu, a firma albo się nie zna (w co wątpię) albo szuka sposobu na darmową reklamę

    OdpowiedzUsuń
  12. Też ciągle wkładam lakiery do koszyka na minti a potem rezygnuję, bo kasy brak:P

    Co do tej współpracy. Dostałam dziś tego samego maila, napisałam im, żeby podali szczegóły. Jak dokładnie ma to wyglądać. Czekam na odpowiedź, a jeśli faktycznie mam opisywać ich kolekcje na blogu i może dostanę "niespodziankę" za to, to dziękuję:p
    Jeśli chodzi im o darmową reklamę, to będzie to dość dziwne, zważywszy że co jak co ale jest to znana firma i chyba mają większe możliwości.

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczny kolorek:)
    Słyszałam o tej współpracy śmiechu warte szukają darmowej reklamy:/

    OdpowiedzUsuń
  14. Też dostałam, odpisałam i co? Cisza :D Cóż, raczej miła nie byłam...

    Bardzo podoba mi się ten lakier <3<3

    OdpowiedzUsuń
  15. ładny kolor;) Temat współpracy pominę;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja propozycji współpracy nie otrzymałam,ale to bardzo dobrze:P

    OdpowiedzUsuń
  17. Mój blog chyba za mało popularny bo nie pokusili się o złożenie mi propozycji ;)

    Ps. Miętusek śliczny..
    Ps2. Ja też ściemniam, że to wszystko w ramach współprac ;) Rodzina by się w głowę popukała gdybym im powiedziała ile lakierów i płytek do stempli ostatnio kupiłam..

    OdpowiedzUsuń
  18. Propozycja wyglada jak chęc zrobienia sobie reklamy tanim kosztem ;)
    Bardzo ładny kolorek lakieru!

    OdpowiedzUsuń
  19. Kolor lakieru przecudny :) A co do współpracy - to śmiechu warte, ale pewnie się i takie znajdą co się na to zdecydują tylko dlatego, że mają szansę dostać coś za darmo.

    OdpowiedzUsuń
  20. Piekny kolor :)
    co do proponowanej wspołpracy to chyba im sie w głowach uroiło :D :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Też otrzymałam tego maila. Zobaczymy co i jak dalej z tym będzie. Ale generalnie myślę, że żadna z szanujących się blogerek nie będzie robiła za słup ogłoszeniowy. Sprawa jest prosta: podoba mi się - piszę o tym. Nie podoba mi się - też piszę. A jeśli firmie to nie w smak, to nie odezwie się ponownie i tyle.

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo fajny kolorek :) A co do współpracy... Też dostałam tego maila i na początku bardzo się ucieszyłam, bo od dawna chciałam przetestować produkty tej marki. Wczytuję się w maila, a tu taka przykra niespodzianka... :/ Wg mnie takie warunki współpracy to swego rodzaju wyzysk. Pewnie niektóre zgodzą się na coś takiego, ale moim zdaniem to dość śmieszne. Co mogę napisać o lakierze, widząc jedynie zdjęcia promocyjne?

    OdpowiedzUsuń
  23. przesliczny ma ten lakier kolorek ! :D

    OdpowiedzUsuń
  24. To jest propozycja wyłudzenia darmowej reklamy i myślę, że tylko w takich kategoriach ją traktuj.

    OdpowiedzUsuń
  25. Lakierek ładniutki :)
    A co "współpracy" to daruj sobie. Nic nie ma za darmo.
    Analogicznie zobacz to -> http://www.wykop.pl/ramka/1232315/nastepnym-razem-gdy-dostaniesz-propozycje-grania-za-darmo/

    OdpowiedzUsuń
  26. najlepsza?! a co to, rywalizacja między blogami?! wszystkie powinnyśmy być na równi i jednakowo szanowane.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myśleli chyba, że jeśli połechtają nasze ego kilkoma ciepłymi słowami to na to polecimy ;)

      Usuń
  27. Ladny odcień, a powiedz mi, czy lakier dobrze kryje ? Ile warstw nałożyłaś.
    Ja kiedyś kupiłam lakier miętowy z revlonu za okolo 20 złotych pytałam pani ekspedientki o krycie, oczywiście.. zachwalała. niestety w domu po pomalowaniu 2 warstw było wszystko widać, nałożyłam 4 a nawet to nie pomogło ;o sechł bardzo powoli.. żałuję do teraz zakupu, a taki ładny odcień - blue lagoon..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak pisałam w poście - 2 warstwy kryją spoko, można dodać trzecią, jeśli wyjdą smugi, bo to przy mlecznych lakierach norma, ale mnie wystarczyły dwie w zupełności... Ale lakiery Barry M. szybko schną nawet przy trzech warstwach, a to ich duży plus :)

      Usuń
  28. Jak dla mnie to nie jest miętusek:P ale seledynek:)
    Co do współpracy, ja osobiście nie dostałam tej propozycji, ale słyszałam o niej. Tez wydaje mi się, że to taka "tania reklama" ;/

    OdpowiedzUsuń
  29. Jestem jeszcze zbyt świeża, aby mieć jakiekolwiek propozycje, ale to o czym napisałaś świadczy o bardzo małym rozeznaniu na tym rynku. Kto z własnej nieprzymuszonej woli zgodziłby się na rywalizacje o "upominek". Przecież społeczeństwo blogerek to w głównej mierze pomaganie sobie - coś pochwalić, przed czymś ostrzec, a nie...

    Co do lakieru, to bardzo ładny, ale chyba wolałabym bardziej niebieski :)

    http://beautyetiquette.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  30. No świetnie, to już wiem gdzie mój Mint Green! Poszłam sobie dziś do Superdrug, kupiłam sobie go i przychodzę do domu, patrzę a to Turquose! A moja miętka u Ciebie!
    ;)
    Bardzo fajnie wygląda i muszę zatem zazdrościć.
    A co do współpracy, to jak ja to czytam to serio ręce opadają... Marketing szeptany za szanse na lakier do paznokci, wow.

    OdpowiedzUsuń
  31. Całkiem dziwne to z współpracą. Ja bym nie wkręcała się w to.

    OdpowiedzUsuń
  32. Świetny kolor :)

    OPI się ośmieszyło tym mailem...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mój kolorek jak najbardziej! :) to o OPI chodzi?? no nie wierzę!! ;/

      Usuń
    2. też dostałam tego maila ;) zapytałam o szczegóły i na razie cisza ;) owszem, czasem robię darmową reklamę ale z własnej, nieprzymuszonej woli- jeśli coś mi się bardzo spodobało. Ale darmowa reklama wielkiej, znanej marki tylko po to by mieć szanse na nagrodę? No way

      Usuń
  33. moje paznokcie aktualnie są w opłakanym stanie - niezbyt prędko będzie pazurkowy pościk bo się wstydzę je pokazac... propozycja byłaby okay gdyby nie ta dziwna "rywalizacja"... ale spox znajda chętne...

    OdpowiedzUsuń
  34. Kolor ładny a firma faktycznie troche nie trafnie napisała ;/

    OdpowiedzUsuń
  35. Kolejny ładny kolor. Chociaż jak na moje oko przydałaby mu się jeszcze jedna warstwa.
    Mam za mało lakierów Barry M by się o nich wypowiadać i podobnie jak Ty, zaliczyłem mały poslizg z Peach Melba, poza tym to zupełnie nie mój kolor.
    natomiast pozostałe dwa egzemplarze spisują się świetnie, także trochę ubolewam nad słabą dostępnością tych lakierów. Zdecydowanie wolę kupić coś stacjonarnie niż internetowo.
    A współpraca- wybacz, brzmi zabawnie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znowu zieleń co? :D Na zdjęciach faktycznie wygląda jakby mu brakowało warstwy, ale nie jest to w nim widoczne w normalnym świetle - właściwie to tak dawno go nie używałam, że chyba sobie dzisiaj strzelę miętkę na paznokciach :D.
      Oj tak Peach Melba słabiej wypadła :/. A szkoda, bo akurat kolor bardzo mi przypadł do gustu :).
      Też żałuję, że są słabo dostępne, ale tak sobie myślę, że skoro w Hebe pojawiają się suche szampony Batiste to może wkrótce zobaczymy tam Barry M i Sleeka :D.
      Obśmiałam się jak norka wtedy z tej "propozycji"...

      Usuń

Dziękuję za komentarz! Zapraszam ponownie! :)