środa, 19 września 2012

FlosLek - Happy Per Aqua - Krem Regeneracyjny Przeciw Pierwszym Zmarszczkom

Mam 24 lata i wiem, że czas zacząć profilaktykę przeciwzmarszczkową... Buu! Jakie to smutne, ale czas nie oszczędza nikogo, chociaż patrząc na moją mamę, mam nadzieję, że przejęłam w tej kwestii trochę jej genów :). Nie zmienia to jednak faktu, że skórze trzeba pomóc! Niestety właśnie w okolicy 25. roku życia procesy syntezy kolagenu w skórze zaczynają ustępować ilościowo procesom jego degeneracji. Dodatkowy wpływ na to mają czynniki egzogenne, zatem również egzogennie powinnyśmy skórę wspierać!
Na rynku mamy całą masę produktów przeciwzmarszczkowych dla kobiet w różnym wieku, jednak nadal mało jest produktów, które mają zapobiegać pierwszym zmarszczkom już u dziewczyn dwudziestokilkuletnich!
Naprzeciw naszym potrzebom wyszła firma FlosLek ze swoimi kosmetykami z serii Happy Per Aqua - program nawilżający, a ja - zaciekawiona ich propozycją, postanowiłam przetestować działanie tych produktów.
Do testów wybrałam dwa kosmetyki - krem regeneracyjny przeciw zmarszczkom i krem pod oczy przeciw pierwszym zmarszczkom - dzisiaj przedstawię Wam pierwszy z nich, a recenzję drugiego szykuję na jutro :).

FLOSLEK - HAPPY PER AQUA - REGENERACJA - KREM PRZECIW ZMARSZCZKOM

PLUSY:
- przyjemny, nienachalny zapach
- dołączona w opakowaniu szpatułka do nakładania kremu - plus za higienę!
- lekka konsystencja
- nie pozostawia tłustego filmu na skórze
- ładne opakowanie
- daje uczucie nawilżenia (choć krótkotrwałe)
- nie zapchał mnie
- bez parabenów
- cena 18,40zł - przeciętna
MINUSY:
- pozostawia uczucie "czegoś" na skórze ;), zgodnie z informacją producenta
- na opakowaniu narysowane jest zarówno słoneczko jak i księżyc, więc trzeba doczytać, że krem przeznaczony jest na noc
OCENA OGÓLNA:
4/6
Wystawiam temu kremikowi ocenę dobrą i nic ponad to, gdyż jest po prostu przyzwoity. Nie zrobił niczego nadzwyczajnego, co pozwoliłoby mi ocenić go wyżej. Po prostu nic czego nie dałby mi każdy inny krem, który wcześniej stosowałam. Krem zostawia na skórze delikatny film, pomimo tego, że konsystencję ma lekką i nie zapycha - jednakowoż producent rzetelnie informuje nas o tym, że krem właśnie taką właściwość ma - jest to warstwa, która ma nawilżać i odbudowywać barierę hydrolipidową skóry. Krem ma dość przyjemny zapach, który uprzyjemnia stosowanie go, wg mnie "wieje pościelą" i sprawdza się pod tym względem jako produkt na noc ;). Duży plus dla firmy za dołączenie do kremu szpatułki do nakładania - niewiele firm dotychczas o tym pomyślało, a uważam to za świetny pomysł!
Plusem jest dla mnie fakt, że firma Floslek stworzyła krem z góry przeznaczony na noc. Dlaczego to moim zdaniem plus? Ponieważ przy podziale kremów na dzienne i nocne, kremy nocne mają wyższe stężenie składników aktywnych, które mogą dobrze penetrować przez oczyszczoną wieczorem skórę i lepiej wpływać na jej stan, ponadto w czasie snu procesy wolnorodnikowe zwalniają, a procesy odnowy komórek wzmagają się, czyli właśnie wtedy skóra potrzebuje większej ilości aktywnych składników.
Być może krem ten na dłuższą metę rzeczywiście ochroniłby mnie przed zmarszczkami, ale na wieloletnie testy raczej nie ma szans, a ja chyba jednak poszukam dalej czegoś, co bardziej przypadnie mi do gustu. Kosmetyk przeznaczony jest do cery normalnej, ale spójrzmy prawdzie w oczy - która z nas taką ma? Na moje oko pewnie 90% kobiet boryka się z jakimiś problemami cery, więc cera "normalna" to zaiste niedościgniony ideał... Być może tejże "cerze normalnej" produkt wystarczyłby w zupełności, jednak moja buzia chyba potrzebuje czegoś więcej... Słowem zakończenia - nadal szukam kremu na szóstkę! :)

30 komentarzy:

  1. Ja mam cerę mieszaną, więc trochę nie dla mnie. Ale przyjrzę się ofercie Flos-Leku, może najdzie się coś odpowiedniego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też jestem mieszańcem i to potrzebującym dobrego nawilżenia, a tutaj było po prostu przeciętnie ;).

      Usuń
  2. Ja mam 19 więc jestem w fazie nawilżania hahaha :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faza nawilżania to w każdym wieku niezbędna :D. Ostrzegam jednak przed mocnym nawilżaniem zimą, gdyż skóra może się zemścić naczynkami :(.

      Usuń
  3. Ja mam 23 i boję się panicznie zmarszczek, dlatego ostatnio zączełam używać coraz więcej nawilżających serum bo strach ma wielkie oczy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możemy sobie przybić piątkę, świruję na widok moich zmarchów na czole, które mam po rodzicach - taka mimika niestety... Ale walczę!

      Usuń
    2. A ja mam 21 i też już zaczynam świrować :P

      Usuń
  4. za pozostawianie warstwy na skórze, to serdecznie dziękuje ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też nie jestem fanką kosmetyków, które czuję na skórze przez długi czas po nałożeniu... mam ochotę natychmiast zetrzeć wszystko z twarzy...

      Usuń
  5. czytając tytuł notki pomyślałam sobie o tak! coś dla mnie :) jednak widze że nie ;)
    no cóż... to szukamy dalej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno dam znać jak znajdę cudaka, który spełni moje oczekiwania :D

      Usuń
  6. Bardzo podoba mi się Twoja recenzja, jest rzetelna i obiektywna :)
    Samym kremem interesowałam się jakiś czas temu ale stwierdziłam, ze nie jest dla mnie, bo mam cerę mieszaną, zresztą nigdzie nie moglam trafic na probki a w ciemno nie chciałam kupowac :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziwi mnie ten napis "skóra normalna". Wg kosmetologów cerę normalną ma się do 7 roku życia ... ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. trafne spostrzeżenie ;)

      Usuń
    2. co wy gadacie ... znam wiele osob w roznym wieku, ktore maja skore normalna , nie musza uzywac kremu , mazna sie czyms od czasu do czasu tylko i nie maja zadnych problemow ..

      Usuń
    3. my piszemy tutaj o skórze normalnej wg definicji dermatologicznej :D

      Usuń
  8. Myślałam, że lepiej Floslek wypadnie. Mam maseczkę nawilżającą i teraz już nie wiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez myślałam, że lepiej... Ba! Spodziewałam się, że będę bardzo zadowolona i może to mnie zwiodło...

      Usuń
  9. ja jutro kończę 25, chyba pora zacząć się porządniej konserwować :P :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Już nie długo i mnie ten temat też będzie dotyczył:(

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja na szczęście (jeszcze!) nie potrzebuję kremów przeciwzmarszczkowych ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jestem ciekawa tego kremiku pod oczy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. W sumie to ja mam skórę normalną... :) ale zanim będę potrzebować kremów przeciwzmarszczkowych, znajdzie się pewnie coś innego :))

    OdpowiedzUsuń
  14. Znam ten krem i mam o nim bardzo podobne zdanie ;) Bardziej polubiła się z nim moja mama, która rzeczywiście ma normalną skórę :)
    Ps. Dostałaś słodki znaczek ;) http://joannapanna.blogspot.com/2012/09/so-sweet-blog-award.html

    OdpowiedzUsuń
  15. Cena jak na krem przeciwzmarszczkowy nie jest chyba zła,ale jakiś wow to chyba nie był. Czekam na drugą recenzję i przesyłam buziaki :****

    OdpowiedzUsuń
  16. naszczescie ja jeszcze nie potrzebuje takich kremow :):)
    ale z flosleku mam ochote na krem pod oczy :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Na tego typu kremy mam jeszze czas :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Czaiłam się na ten krem ale skoro przeciętny to pozostanę przy wcześniej już sprawdzonym z ichnej serii hypoalergicznej. A za rzetelną recenzję dziękuję.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz! Zapraszam ponownie! :)