wtorek, 5 lipca 2011

Eveline - Pure Control SOS - Step 2 - antybakteryjny tonik głęboko oczyszczający

PLUSY:
- przyjemny zapach - taki unisex, to produkt dla cery trądzikowej, z którą borykają się obydwie płcie, więc to zdecydowany plus
- dobrze oczyszcza i odświeża cerę
- duża objętość - 200ml
- cena - ok. 10zł - za taką objętość - super!
- wydajność - typowo tonikowa ;), ale zdecydowanie rekompensowana przez niską cenę :)
- wygodne, szczelne opakowanie
- szata graficzna dopasowana do całej linii i typowa dla kosmetyków przeciwtrądzikowych - łatwo go zlokalizować na półce z kosmetykami :)
- nie powoduje zaczerwienienia - mojej skóry nie podrażnia, nie zaognia
- ponumerowanie "kroków" pielęgnacji - tonik jako krok drugi występuje po żelu myjącym i przed kremem - dla niektórych nie jest to tak jasne jak dla mnie, więc to duże ułatwienie (myślę, że zwłaszcza dla osobników płci męskiej, którzy często nie grzeszą logicznym myśleniem w sprawach pielęgnacji :D :D :D)
- nie zauważyłam uczucia ściągnięcia czy napięcia skóry po zastosowaniu
- mam wrażenie, że nieco rozjaśnia cerę (to się tyczy całej linii Pure Control)
- zawiera działający złuszczająco kwas salicylowy

MINUSY:
- zawiera alkohol - może wysuszać - ja nie zauważyłam specjalnie wysuszenia, ale zawsze po toniku stosuję krem i Wam również radzę taki nawyk :)
- może podrażniać/zaogniać zmiany na skórze wrażliwej i ze względu na skład nie polecałabym wrażliwcom niczego co zawiera alkohol w składzie...
OCENA OGÓLNA:
5-/6
Tonik spełnia swoje zadanie, mały minusik za alkohol w składzie, ale ogólnie spodobał mi się i na pewno z przyjemnością go zużyję - być może nie teraz latem, kiedy moja skóra ma się nieźle pod względem zmian trądzikowych (więc po co ją męczyć alkoholem), ale po lecie - kiedy wyskakują mi różne niedoskonałości jakby się mendy zmówiły ;) - z pewnością się przyda. Tonik dobrze współgra z całą linią Pure Control SOS, którą właśnie testuję - zarówno zapachowo jak i szatą graficzną się dopełniają. Tak jak pisałam - duży plus za ponumerowanie kroków pielęgnacji. Skład nie powala na kolana, ale muszę zaznaczyć tu jedną ważną rzecz - jest to tonik typowo antybakteryjny - do skóry trądzikowej, jeżeli ma działać na bakterie, niezbędne są skutecznie odkażające substancje, które mają potencjał drażniący, ponadto jest to tonik, czyli kosmetyk, który z założenia ma mieć bardzo krótki kontakt z naszą skórą, gdyż po jego użyciu należy zastosować krem, aby wesprzeć skórę w przywróceniu warstwy hydrolipidowej czyli naturalnej ochrony naskórka., dlatego też do składu aż tak się nie przyczepiam ;).
SKŁAD:
Aqua/Water - woda
Isopropyl Alcohol - alkohol izopropylowy - rozpuszczalnik, substancja przeciwbakteryjna, oczyszczająca, składnik zapachowy, zmniejsza lepkość kosmetyku (zaznaczony na pomarańczowo, bo może podrażniać i uczulać, ale de facto jego działanie jest kluczowe dla toniku)
Triethanoloamine - trietanoloamina - składnik kompozycji zapachowych, modyfikator pH - buforujący, emulgator, surfaktant - obniża napięcie powierzchniowe
Salicylic Acid - kwas salicylowy - oczyszcza gruczoły łojowe (tzw. oczyszczanie porów skóry) z zaskórników i zapobiega tworzeniu wszelkich wyprysków, przyspiesza proces gojenia ognisk zapalnych (np. zmiany trądzikowe) i podrażnień, reguluje odnowę komórkową skóry i działa złuszczająco na zgrubiałą warstwę rogową naskórka, dzięki efektowi złuszczania komórek naskórka zmniejsza posłoneczne i pozapalne przebarwienia (mechaniczne usuwaniu melanocytów z warstwy podstawnej naskórka), zwiększa skuteczność działania innych preparatów kosmetycznych - skóra przygotowana kwasami lepiej absorbuje składniki aktywne w nich zawarte, zmniejsza płytkie blizny potrądzikowe, wywołuje odczyny alergiczne u osób uczulonych na salicylany!!! (zaznaczony na pomarańczowo, bo może podrażniać i uczulać, ale de facto jego działanie jest kluczowe dla toniku)
PEG-40 Hydrogenated Castor Oil - pochodna glikolu polietylenowego i uwodornionego oleju rycynowego - substancja powierzchniowo czynna - substancja myjąca - usuwa zanieczyszczenia z powierzchni skóry i włosów, emulgator - składnik umożliwiający powstanie emulsji, poprawia konsystencję, pełni rolę solubilizatora, który umożliwia wprowadzenie do roztworu wodnego substancji nierozpuszczalnych lub trudno rozpuszczalnych w wodzie, np. kompozycje zapachowe, wyciągi roślinne, substancje tłuszczowe
PEG-75 Lanolin - pochodna glikolu polietylenowego i lanoliny - emolient - tworzy na powierzchni skóry i włosów warstwę okluzyjną, która zapobiega nadmiernemu odparowywaniu wody (jest to pośrednie działanie nawilżające), przez co kondycjonuje skórę i włosy, czyli wygładza i zmiękcza. Substancja zwilżająca - ułatwia kontakt mytej powierzchni z roztworem myjącym, przez co ułatwia usuwanie zanieczyszczeń z powierzchni skóry i włosów
Sodium Benzotriazolyl Butylphenol Sulfonate - sulfonian butylfenolobenzotriazolilosodu - filtr UV - chroni kosmetyk przed wpływem promieniowania UV - chroni składniki kosmetyku przed fotolizą i fotooksydacją
Buteth-3 - eter polietylenoglikolowy butylu - rozpuszczalnik
Propane Tricarboxylic Acid - kwas propanotrikarboksylowy - bufor - regulator pH roztworu, substancja chelatująca - wiąże jony metali ciężkich zapobiegając ich negatywnemu wpływowi na pozostałe składniki kosmetyku
Panthenol - pantenol - pochodna witaminy D, odżywia, działa antystatycznie, łagodząco
Methylchloroisothiasolinone - metylochloroizotiazolinon - substancja konserwująca, składnik dozwolony do stosowania w kosmetykach w ograniczonym stężeniu. Znajduje się na liście substancji konserwujących dozwolonych do stosowania z ograniczeniami w produktach kosmetycznych.
Methylisothiasolinon - metyloizotiazolinon - konserwant
Fragrance - kompozycja zapachowa
Disodium EDTA - disodium EDTA - środek pochodzenia syntetycznego, stosowany głównie jako stabilizator zapobiegający zmianie zapachu, konsystencji i wyglądu produktu.
CI 42051 - sól wapniowa - niebieski pigment


Skład: Aqua/Water, Isopropyl Alcohol, Triethanoloamine, Salicylic Acid, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, PEG-75 Lanolin, Sodium Benzotriazolyl Butylphenol Sulfonate/Buteth-3/Propane Tricarboxylic Acid, Panthenol, Methylchloroisothiasolinone/Methylisothiasolinon, Fragrance, Disodium EDTA, CI 42051

22 komentarze:

  1. Chyba go kupię, ale najpierw muszę skończyć Under20.

    OdpowiedzUsuń
  2. szkoda, tylko że jest ten alkohol, ale i tak mnie zaciekawił :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam ten tonik z całym pakietem(krem i żel). W sumie cudów mi nie czyni,ale też nie szkodzi ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawa jestem jak ocenisz Żel 3w1 z tej serii, bo chyba recenzji jeszcze nie było.

    OdpowiedzUsuń
  5. ja jestem wierna tonikom z ziaji.

    OdpowiedzUsuń
  6. za taką cenę naprawdę się opłaca jego zakup.

    OdpowiedzUsuń
  7. Robisz piękne zdjęcia. Wszystko na nich dokładnie widać. Jak udaje Ci się je wstawić, że są takie duże ???

    OdpowiedzUsuń
  8. Opinii coraz to więcej, generalnie pozytywnych, ale z racji obecności alkoholu muszę sobie odpuścić:(

    OdpowiedzUsuń
  9. szkoda ze zawiera alkohol:(

    http://bajeczneopowisci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Szukam właśnie dobrego toniku bo mój aktualnie się kończy ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale masz lakier dopasowany do toniku ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ooo mój tonik :D używam go wraz z żelem od dłuższego czasu, choć nie codziennie ;) w zależności od stanu mojej twarzy i faktycznie jestem zadowolona, o czym świadczy szczególnie to, że sięgnęłam po nie więcej niż raz ;)

    Cieszę się, że Siulku też dobrze go oceniasz i powiem, że mam baardzo podobne wrażenia przy jego stosowaniu i moge dodać, że nie zmieniają sie one w dłuższym czasie, jak to czasem bywa z kosmetykami :)

    Jesli chodzi o alkohol w składzie to faktycznie nie demonizowałabym go w tym akurat produkcie :) jako osoba z cerą suchą i wrażliwą nie zauważyłam żadnego negatywnego działania, ani wysuszania ani nic ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Po co alkohol jak jest kwas salicylowy. Mogli dodać coś mniej drażniącego, wtedy byłby to kosmetyk idealny! ;D

    OdpowiedzUsuń
  14. Swietna recenzja :)
    Ale tonik w takim razie nie dla mnie, skoro wysuszac moze:(
    Dodaje :)

    OdpowiedzUsuń
  15. @Pure Morning - wstawiam zdjęcia przesłane przez Picasę z konta google i jak wstawię zdjęcie to mam tam opcję wielkości - małe, średnie, duże, oryginalny rozmiar - coś takiego ;)

    @Tusia - to lakier, który dostałam z Virtuala - w kolorze Sea Story - recenzja niedługo :)

    @Forever-Young - mała lekcja chemii - alkohol musi być, bo kwas salicylowy jest bardzo słabo rozpuszczalny w wodzie - zostałyby kryształki kwasu nierozpuszczone, natomiast w alkoholu rozpuszcza się bardzo dobrze :D

    OdpowiedzUsuń
  16. mmm... zainteresowała mnie ta recenzja, chyba skuszę się na zakup tego produktu :) mam nadzieje, że pomoże mi w walce z moimi wrogami na twarzy ;/

    OdpowiedzUsuń
  17. Jak skończę to co mam do pielęgnacji to wezmę się za tą serię :)

    OdpowiedzUsuń
  18. powiem szczerze, że nie zgadzam się co do opisu powyższych składników kosmetyku.... dziewczyno skąd ty wzielas te rzeczy? substancja nie moze byc zarazem surfaktantem i emulgatorem!!! inni przytakują, bo nie wiedzą,,,ach zeby pisac takie rzeczy trzeba miec troche pojęcia!. inżynier chemii kometycznej

    OdpowiedzUsuń
  19. @Anonimowy - pojęcie mam, jedną z właściwości surfaktantów jest zdolność emulgowania, tak jak solubilizacja, dyspergowanie i zwilżanie. Pozdrawiam "inżyniera" ;).

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz! Zapraszam ponownie! :)