poniedziałek, 5 sierpnia 2013

ShinyBox - lipiec

Z małym poślizgiem, spowodowanym urlopowaniem w Bułgarii, w końcu dostałam w swoje łapki lipcowe pudełko ShinyBox!
Tym razem otrzymałam standardowe białe pudełeczko Shiny, które zawierało 6 produktów, w tym 2 pełnowymiarowe, oraz podwójny prezent marki Wibo :).



Przechodząc do konkretów... Uważam, że to dość udane pudełko i aż 6 z 8 kosmetyków przypadło mi do gustu, a są to:

URIAGE - Woda termalna 50 ml 
Ratowała nam (mnie, Margaretce i Pannie Joannie) skórę w drodze na i ze Spotkania Blogerek we Wrocławiu, które wypadło akurat w czasie masakrycznych upałów - spryskiwałyśmy się nią ile wlezie, żeby choć odrobinę się ochłodzić i spełniała swoje zadanie w 100%. Myślę, że doczeka się recenzji, w której chciałabym poruszyć także temat wód termalnych w sprayu i sensu ich istnienia na rynku kosmetycznym :).

URIAGE - Creme lavante - Krem do mycia 15ml
Powędruje do mojego pudełka na miniaturki, które zabieram na jakieś krótsze wypady np. na weekend - mam już niezłą kolekcję takich miniaturek :D.

L'OCCITANE EN PROVENCE - Żel pod prysznic - Werbena 75 ml
Miałam możliwość zapoznać się z tym produktem przy okazji paczki od L'Occitane en Provence i odpowiadał mi zapachowo. Niestety cenowo jest moim zdaniem za wysoko, ale to przyjemny produkt i chętnie go zużyję, albo podobnie jak jego poprzednik - trafi do pudełka na miniaturki :).

L'OCCITANE EN PROVENCE - Mleczko do ciała - Werbena 75 ml
Cieszę się, że razem z żelem, w ShinyBox znalazło się też mleczko do ciała, bo akurat tego produktu z linii Werbena nie miałam okazji jeszcze poznać.

GRASHKA - Baza pod cienie i do ust (produkt pełnowymiarowy)
Jestem bardzo ciekawa czy spisze się lepiej niż moja ulubiona baza z Joko :).

WIBO - Extreme Nails - Lakier do paznokci (prezent)
Dostałam lakier w kolorze zielono-miętowym, fajny na lato - przyda się :D.

Produkty, które pójdą/poszły w inne ręce, ponieważ mnie nie przypadły do gustu to:

GRASHKA - Cień do powiek perłowy (produkt pełnowymiarowy)
Jestem strasznym leniwcem cieniowym i od jakichś 2 lat używam praktycznie tylko i wyłącznie paletek Sleeka - nie lubię szukać pojedynczych cieni w moim pudle z kosmetykami - zabiera to tylko niepotrzebnie czas... Co prawda kolor cienia był naprawdę ładny, ale doszłam do wniosku, że mam coś podobnego w Sleekach, więc powędrował w rączki Margaretki :).

WIBO - Cień do powiek z jedwabiem
Nie mam pojęcia co z nim począć, bo trafiły mi się perłowe błękity, których sama chyba nie będę umiała nałożyć tak, żeby nie wyszło babciowo ;). Poza tym - podobnie jak w przypadku cienia Grashka - nie lubię pojedynczych cieni...


Jak Wam się podobał lipcowy ShinyBox? Ja oceniam go na mocną 4+ :).


15 komentarzy:

  1. Zaciekawiła mnie bardzo Grashka - pierwszy raz widzę nazwę tej firmy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się wcześniej spotkałam - ale tylko wirtualnie - z ich tuszem - przewinęły mi się pochlebne recenzje :).

      Usuń
    2. gdzie można zakupić ich kosmetyki?
      tylko Online?

      Usuń
    3. Z tego co ja się orientuję to tak - w drogerii igruszka.pl :)

      Usuń
    4. zajrzę tam, dzięki za informację

      Usuń
  2. Pudełko wygląda zachęcająco, interesują mnie szczególnie kosmetyki Grashka, o których tyle czytałam. No i ta woda termalna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak dla mnie,zawartość nie powala na kolana...

    OdpowiedzUsuń
  4. Słyszałam kiedyś, że Grashka ma fenomenalny tusz do rzęs. Ciekawi mnie ta woda termalna, nie używałam tego typu produktów, a w czasie upałów ratuję się wodą niegazowaną w buteleczce ze spryskiwaczem. :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też o tym tuszu słyszałam :)

      no na pewno to jest tańszy sposób :D

      Usuń
  5. Jestem bardzo zadowolona z tego pudełka, o wiele bardziej trafione niż czerwcowe :) akurat miałam krótki wyjazd więc miniaturki jak znalazł, a wody termalnej nigdy nie mogłam kupić jakoś :D

    Ciekawe, co znajdzie się w sierpniowym boxie, 5 produktów pełnowymiarowych, oby tylko nie wibo ;) Ale wymieniali ciekawe marki więc może być ciekawie !

    OdpowiedzUsuń
  6. Ta woda termalna bardzo mnie zaciekawiła:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja dziś zamówiłam moje pierwsze pudełko Shiny Box. Pewnie nie obędzie się bez porównywania do Glossy, które kupuję niemal od samego początku.

    OdpowiedzUsuń
  8. To pudełko spodobało mi się bardziej niż kwietniowe (posiadam dopiero dwa), w sumie nie zdążyłam za bardzo jeszcze przetestować tych kosmetyków, ale zobaczymy co z tego wyjdzie:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz! Zapraszam ponownie! :)